Nowy Sącz: auto wyleciało z drogi i... zawisło na latarni. Kto zawinił?
Ponad godzinę służby ratunkowe usuwały skutki kolizji, do której doszło dziś, 16 grudnia tuż przed godziną 9. na Alejach Piłsudskiego w Nowym Sączu. Osobowe auto wypadło z drogi uderzyło w słup oświetleniowy.
Gdy na miejsce przybyli strażacy okazało się, że latarnia – pod napięciem – jest złamana. Trzeba było ja odłączyć od zasilania a potem zdjąć zawieszony częściowo na lampie samochód. Autem jechały trzy osoby, które opuściły pojazd o własnych siłach, ale ostatecznie okazało się, że jedną z nich – kobietę – trzeba było przetransportować do szpitala.
Zobacz też: To srebrne BMW! Pomóżcie znaleźć drania, który uciekł po potrąceniu pieszej
Oplem kierowała kobieta, która na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków na niej panujących. Sprawczyni była trzeźwa a obrażenia poszkodowanej nie były poważne dlatego policja zamknęła całe postępowanie mandatem.
Zniszczonego opla zabrała laweta.
ES [email protected] Fot.: KM PSP w NS