Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
20/09/2017 - 08:20

Nieumyślne spowodowanie śmierci? Trwa śledztwo w sprawie tragedii na stacji benzynowej

O sprawie tajemniczej śmierci 35-latka na stacji benzynowej przy ulicy Zielonej napisaliśmy pod koniec sierpnia. Nadal trwa prokuratorskie śledztwo, nie da się jeszcze odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale udało nam się uzyskać kilka informacji.

Informacje o tragicznym wydarzeniu potwierdziliśmy u oficera prasowego policji.

- Dwóch mężczyzn spotkało się w ogródku piwnym. Po jakimś czasie skorzystali z toalety na pobliskiej stacji paliw. Gdy jeden z nich wyszedł, po chwili pracownicy stacji usłyszeli huk. Gdy weszli do środka, na podłodze leżał mężczyzna nie dający oznak życia.

Szybko przystąpili do udzielenia pierwszej pomocy i powiadomili służby ratunkowe, jednak mimo reanimacji prowadzonej przez ratowników medycznych, 35-latek zmarł, a lekarz stwierdził jego zgon - wyjaśniła nam wówczas Iwona Grzebyk-Dulak.

O szczegółach pisaliśmy: Tragedia na stacji paliw, nie żyje młody mężczyzna!

Od tamtego czasu minęły trzy tygodnie, postanowiliśmy więc sprawdzić, co było przyczyną tej zagadkowej śmierci. Czy potwierdziły się uzyskanie przez nas nieoficjalne informacje? Ze względu na dobro śledztwa, prokuratura nie wyjaśnia kilku spraw, ale mówi o pozostałych niewiadomych:

Sekcję przeprowadzono w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Do chwili obecnej Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu nie dysponuje protokołem sekcji zwłok pokrzywdzonego, więc nie jest możliwym wskazanie jaka była przyczyna jego śmierci. Wyniki badań toksykologicznych najprawdopodobniej zostaną przedstawione w prokuraturze wraz z protokołem sekcji zwłok. Nie jest możliwym wskazanie terminu ich przedstawienia - odpowiedziała na nasze pytanie Lucyna Dutka-Waniołek, zastępca prokuratora rejonowego.

Chcieliśmy dowiedzieć się również czegoś więcej w sprawie zeznań świadków, przedmiotów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, ale jak nas poinformowano, nie jest to możliwe na tym etapie śledztwa.

Nieco światła na sprawę rzuca fakt, pod jakim kątem prowadzone jest postępowanie. - Pod wskazaną sygnaturą prowadzone jest śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci poszkodowanego, to jest o przestępstwo z artykułu 155 kodeksu karnego - wyjaśniła przedstawicielka Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.

Co to oznacza? Ktoś przyczynił się do zagadkowej śmierci? Sprawa wydaje się więc znacznie bardziej skomplikowana niż może się wydawać. Wiemy, że za czyn z tego artykułu grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Michał Śmierciak ([email protected]). Fot. MŚ


 






Dziękujemy za przesłanie błędu