Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
25/12/2017 - 12:30

Niech jakaś pani z wózkiem sobie spróbuje przejść... Na szali życie i 300 zł

Jak widać nawet święta nie przeszkadzają kierowcom łamać przepisów. Nadesłane zdjęcia nasz Czytelnik wykonał na Al. Batorego. Na szali postawiono tu ludzkie życie i mandat w wysokości maksymalnie 300 zł.

Zobacz też: Niech miasto da działkę, to biznes wybuduje parking

- Miejsca nie ma na Alejach Batorego, ale dla jednego zawsze się znajdzie. Niech jakaś pani z wózkiem sobie spróbuje przejść... – skomentował autor zdjęć.

Przy okazji przypomniany taryfikator mandatów. Ile może kosztować parkowanie w miejscach, gdzie auto stanowi ewidentne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu?

Za parkowanie na przejeździe kolejowym lub tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania przewidziano mandat w wysokości: 300 zł (art.49 ust.1 pkt 1).

Za zostawienie auta na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – także za nimi zapłacimy od od 100 do 300 zł (art.49 ust.1 pkt 2).

200 złotych mandatu przewidziano za zaparkowanie w tunelu, na moście lub na wiadukcie.

Zobacz też: Jedna „święta krowa” a aż trzy miejsca zajęła

Na tym jednak nie koniec.

Jeśli zaparkujemy na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli kierujący pojazdami wielośladowymi są zmuszeni do najeżdżania na tę linię zapłacimy 100 zł mandatu.

Taki sam mandat grozi nam za parkowanie na jezdni obok linii przerywanej wyznaczającej krawędź jezdni oraz na jezdni lub na poboczu obok linii ciągłej wyznaczającej krawędź jezdni.

100 złotych kosztować nas będzie pozostawienie auta:

- w odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli pojazd je zasłania.

- przy lewej krawędzi jezdni

- na pasie między jezdniami

- w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości

- w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu

- na drodze dla rowerów, pasie ruchu dla rowerów lub w śluzie rowerowej, z wyjątkiem roweru.

Gdybyśmy zliczyli jedynie mandaty, za przewinienia udokumentowane przez naszych Czytelników, to uzbierałby się całkiem niezły grosz. Szkoda tylko, że wpływy z mandatów nie zostają w Nowym Sączu a trafiają bezpośrednio do skarbu państwa.

ES [email protected] Fot.: Czytelnik 







Dziękujemy za przesłanie błędu