Dziś pożegnamy Jerzego Leśniaka. Odszedł tak nagle...
Ta smutna wiadomość dotarła do nas wczesnym rankiem. Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że Jerzy Leśniak zmarł w nocy, przy swoim biurku. Pracował do późna nad swoją kolejną książką. To była kolejne wydanie „Encyklopedii Sądeckiej”, na którą z niecierpliwością wszyscy czekali.
W ciągu ostatnich lat Jerzy Leśniak pracował w Wydziale Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji. Był wieloletnim redaktorem „Rocznika Sądeckiego”. Jego koledzy i koleżanki są wstrząśnięci.
- Do tej pory nie możemy uwierzyć, że Jurek umarł. Przecież w piątek jeszcze z nami był. Kiedy wychodził z pracy, powiedział jak zwykle: „do poniedziałku”. A dziś nie przyszedł. I nigdy już nie przyjdzie.
Jerzy Leśniak zapisze się złotymi zgłoskami w historii miasta. Przez ponad 35 lat był publicystą i regionalistą, a kiedyś wziętym dziennikarz prasy sądeckiej. Zapamiętamy go przede wszystkim jako członka Komitetu Redakcyjnego „Rocznika Sądeckiego” i uznanego kronikarza dawnych i najnowszych dziejów Sądecczyzny.
W swoim dorobku zgromadził kilkanaście książek poświęconych ziemi sądeckiej, takich jak między innymi leksykon „101 Sądeczan” i „Encyklopedia Sądecka”. Był współautorem wydanej w zeszłym roku "Panoramy sportu sądeckiego" i monumentalnej "Panoramy Sportu Sądeckiego." Jego dorobek sprawił, że został laureatem Nagrody im. prof. Bolesława Kumora za całokształt twórczości w kategorii "Sądecki autor".
Jesienią miała się ukazać nowa, poszerzona wersja "Encyklopedii Sądeckiej".
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek, 24 sierpnia. O godzinie 9.30 zostanie odprawiona msza żałobna w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza, o 13 ostatnie pożegnanie na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana.
(ami) fot. Piotr Droździk