Nawet bez pasów na bilet MPK dostaniesz odszkodowanie
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest: przewoźnicy muszą mieć zainstalowane pasy w autokarach i busach a w autobusach miejskich już tych pasów nie uraczysz. Jednym z głównych powodów jest fakt, że w założeniu autobusy komunikacji miejskiej poruszają się, mają się poruszać z małymi prędkościami.
No dobrze, prędkość prędkością ale wypadek zawsze się może zdarzyć. Pasażer miejskiego autobusu pasów nie ma, ma miejsce siedzące albo ewentualnie poręcze albo trzymadła i tyle. Co wtedy na przykład z odszkodowaniem dla pasażera takiego autobusu?
Zobacz też: Autobus „zero” jak w Rzeszowie? O co chodzi pasażerom z Nowego Sącza
- Wypadki się zdarzają i u nas też się zdarzały. I nie ma co tego ukrywać. I wcale nie musi to być wypadek. Może być to na przykład sytuacja, w której kierowca autobusu musi gwałtownie zahamować bo ktoś mu wbiegnie na ulicę, bo ktoś wymusi pierwszeństwo. Zdarzenie wcale nie musi być zakwalifikowane jako wypadek komunikacyjny a jednocześnie może być ktoś poszkodowany w autobusie – mówi wiceprezes zarządu Miejskiego przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu Sławomir Rybarski i nie ukrywa, że każdy z takich incydentów może mieć dla pasażera, pasażerów opłakane skutki.
I co wtedy? Okazuje się, że w tym wypadku pasy do odszkodowania czy innych konsekwencji zdarzenia nic nie mają – wystarczy bilet autobusowy.
- Dlatego też wprowadziliśmy bilety elektroniczne nawet dla osób które mają darmowe przejazdy. Tak, żeby można było potwierdzić, że ta osoba jest czy była w autobusie. Jeśli się odbiła, to jest to dla naszego ubezpieczyciela podstawa do wypłaty odszkodowania.
Analogicznie jest w przypadku biletów jednorazowych.
Zobacz też: Kiedy odjeżdża autobus MPK? Wyślij sms, to się dowiesz - na każdym przystanku
Przy okazji Rybarski przypomina kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie jazdy autobusem MPK. Co jeśli nie mamy miejsca siedzącego?
- Na pewno trzeba bezwzględnie trzymać się poręczy. To jest podstawa. Poręcze są specjalnie wzmacniane i u nas pomalowane są na kolor żółty. Nie wolno w żadnym wypadku stać sobie nie trzymając się niczego. Poręcze są w tym wypadku dla nas jedyną i podstawową ochroną.
A co z wózkami dziecięcymi?
- We wszystkich niskopodłogowych autobusach są specjalnie wyznaczone miejsca dla wózków i specjalne pasy dla wózków, które trzeba zapinać. To są te same miejsca, które są wyznaczone dla wózków dla osób niepełnosprawnych.
Kolejna bardzo ważna rzecz, na którą zwraca uwagę wiceprezes MPK – wózki dziecięce zawsze musza być skierowane tyłem do kierunku jazdy a koła muszą być zablokowane hamulcami. Wózek nie może swobodnie przemieszczać się po autobusie.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne sadeczanin.info