Na Sandecję nie ma mocnych. Nasi idą jak burza!
Sandecja idzie jak burza. Po wczorajszym wygranym meczu z GKS Katowice sądeccy piłkarze mają już siedem punktów przewagi nad trzecią drużyną w tabeli.
Choć początek meczu należał do gospodarzy, którzy częściej byli przy piłce i pod naszą bramką, to jednak ostatecznie Sandecja przejęła inicjatywę i mecz wygrała. Gola w 73.minucie strzelił Michal Piter-Bučko.
Piłkarze Sandecji pokonali katowickiego rywala choć grali w osłabionym składzie. W drużynie zabrakło Macieja Małkowskiego i Dawida Szufryna, a w 26. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Maciej Korzym, którego zastąpił Wojciech Trochim.
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Danek, prezes Sandecji - każdy mecz jest ważny
Składy obu drużyn
GKS: 82. Sebastian Nowak - 4. Alan Czerwiński, 27. Mateusz Kamiński, 21. Oliver Práznovský, 5. Damian Garbacik - 10. Tomasz Foszmańczyk, 6. Bartłomiej Kalinkowski (46, 77. Igor Sapała), 35. Łukasz Zejdler, 3. Dawid Abramowicz (64, 90. Mikołaj Lebedyński) - 7. Grzegorz Goncerz (73, 29. Kamil Jóźwiak), 17. Andreja Prokić.
Sandecja: 16. Łukasz Radliński - 3. Lukáš Kubáň, 28. Michal Piter-Bučko, 19. Adrian Jurkowski, 24. Kamil Słaby - 20. Adrian Danek (77, 21. Charlie Trafford), 7. Grzegorz Baran, 33. Bartłomiej Kasprzak, 9. Mateusz Wdowiak (90, 18. Michał Gałecki) - 11. Maciej Korzym (26, 10. Wojciech Trochim), 37. Bartłomiej Dudzic.
(m). fot. Fot. Jarosław Para sandecja.com.