Limanowa: wykopali, potem zakopali. Ludzkie kości w piwnicy banku
Przypomnijmy, że z informacji limanowskiej prokuratury wynika, że w bliżej nieokreślonej przeszłości, w trakcie remontu budynku dawnej siedziby UB, zostały odnalezione ludzkie kości. Sprawa nie została jednak wówczas ujawniona, a szczątki pozostawiono ukryte gdzieś w budynku lub pod nim.
Czytaj też Znaleźli ludzkie szczątki w budynku limanowskiego banku?
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, z wnioskiem o wszczęcie śledztwa, złożył do prokuratury reżyser i publicysta Paweł Zastrzeżyński, który twierdzi, że ktoś, kto chce pozostać anonimowy, zgłosił się do niego i wyjawił, że był świadkiem rozmowy, która miała dotyczyć przeprowadzonego remontu dawnej siedziby limanowskiej bezpieki.
Podczas prac związanych z podwyższeniem niskiego stropu, robotnicy mieli natrafić na ludzkie kości. W obawie o konsekwencje, nikogo nie powiadomiono o makabrycznym odkryciu, a szczątki zostały ponownie zakopane. Zdaniem Zastrzeżyńskiego, który powołuje się na swojego informatora, kości nadal znajdują się w piwnicach budynku, a historycy nie mają wątpliwości co do tego, że ubecy katowali swoje ofiary.
Ostatecznie limanowska prokuratura przekazała sprawę oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.
- Musimy te informacje rzetelnie zweryfikować, czy pogłoski o odnalezieniu w przeszłości szczątków ludzkich i ponownym ich ukryciu w budynku zasługują na wiarę - mówił w wypowiedzi dla TVP Kraków Marcin Nowotny z krakowskiego oddziału IPN. - Musimy przede wszystkim dotrzeć do źródła tej informacji, czyli do zawiadamiającego, który opierał się na informacjach zasłyszanych -
Teraz zapadła już decyzja. IPN wszczyna śledztwo - informuje Paweł Zastrzeżyński i przesyła treść pisma, jakie w tej sprawie otrzymał z Krakowa.
19 września 2018 roku zostało wydane postanowienie o wszczęciu śledztwa o sygn. S 49.2018.Zk w sprawie zbrodni komunistycznej i przeciwko ludzkości polegającej na dokonaniu zabójstwa w nieustalonym czasie w Limanowej przez funkcjonariuszy PUBP w Limanowej w ramach represji za działalność w organizacjach niepodległościowych.
[email protected] fot. R.G