Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
29/11/2017 - 07:35

Leszek Zegzda już grzeje wyborczy silnik. Robi zakusy na prezydencki fotel Ryszarda Nowaka?

- To nie jest wykluczone, tak na pytanie o to, czy przypuści szturm na prezydencki fotel w Nowym Sączu odpowiada Leszek Zegzda i krytykuje rządy Ryszarda Nowaka, który - jak utrzymuje samorządowiec - zamienił ratusz w zamkniętą twierdzę.

Na politycznej, przedwyborczej giełdzie tych, którzy są chętni  do objęcia posady prezydenta Nowego Sącza panuje wyraźne ożywienia. Mówi się, że do skoku na ratusz szykuje się lider Koalicji Nowosądeckiej Ludomir Handzel, a teraz swojego startu w wyborach nie wyklucza Leszek Zegzda z zarządu województwa, w latach dziewięćdziesiątych wiceprezydent  miasta.

Czytaj też Na kogo oddalibyście głos w wyborach prezydenta Nowego Sącza?

Takie deklaracje - choć ostrożne -  z ust samorządowca padły na antenie diecezjalnego, tarnowskiego radia RDN.

- To nie jest wykluczone.  Nie mogę powiedzieć, że na pewno nie, ale nie jest też tak, że myślę o tym dniem i nocą. To nie jest kwestia chcenia bycia prezydentem. Jeśli środowiska polityczne i społeczne jasno wyrażą taka chęć i oczekiwanie, to jestem do dyspozycji.

Czy mówiąc o środowiskach politycznych i społecznych Leszek Zegzda ma na myśli  przedwyborczą koalicję, jaką chce montować partia Platforma Obywatelska, do której Zegzda należy, razem z KOD-em Nowoczesną i organizacjami pozarządowymi?  Jeśli tak będzie samorządowiec, chcąc nie chcąc, musi się zmierzyć z innymi potencjalnymi kandydatami na kandydatów.

- Mam świadomość tego, że pojawią się młode pokolenia, że ludzie potrzebują nowych otwarć - mówił na antenie RDN Zegzda. - Raczej jestem gotowy do współpracy z tymi, którzy pozytywnie myślą, niż myślenia o tym, że powinienem zostać prezydentem Nowego Sącza.

Swojego czasu Zegzda publicznie stwierdził, że nie uchyla się od rywalizacji z Nowakiem i lepszej wizji Nowe Sącza od tej, którą realizuje obecny prezydent. Zegzda punktuje przy tym  Ryszard Nowak i krytykuje jego styl zarządzania miastem, w którym jak twierdzi, dominuje przede wszystkim polityka.

Czytaj też Do kogo Ludomir Handzel zaleca się w sądeckiej polityce?

- Dzisiaj w strukturze samorządu polityka jest tak dominująca, że nie liczy się meritum. To ciągłe dyskusje, kto kogo jaka pałką załatwi i kto komu jak przyłoży. Radni w samorządzie, także w Nowym Sączu, realizują polecenia partyjne. Mechaniczne głosowanie za i przeciw, albo wstrzymywanie się od głosu,  nie wynika z merytorycznej oceny projektu,  tylko z politycznych wizji - mówi Zegzda, który zarzuca Nowakowi, że  hamuje w mieście społeczną aktywność.   

Ratusz jest jak twierdza - mówi Zegzda, który jednak nie odmawia prezydentowi  charakteru.

- Nowak to nie jest miękki gracz. Dowodem na to jest sprawa honorowego obywatelstwa dla Jerzego Leśniaka.

W trakcie rozmowy padło pytanie to, czy to ostania kadencja Ryszarda Nowaka? 

- Tak mi się wydaje, bo to jest racjonalny człowiek przyzwyczajony do tego, żeby wygrywać.

[email protected] fot. T.K





Zobacz także w tej kategorii



Dziękujemy za przesłanie błędu