Kontrolowali dworce kolejowe. Pasażerowie bezpieczni?
Spółka PKP zleciła w trybie natychmiastowym, po oberwaniu jednego z dachów na stacji PKP, sprawdzenie wszystkich ostatnio zmodernizowanych dworców, najprawdopodobniej także tego w Nowym Sączu.
Przeprowadzona kontrola 75 obiektów nie wykazała na szczęście żadnych nieprawidłowości. Kontrole mają związek z pracami specjalnej komisji, badającej przyczyny oberwania części podwieszanego sufitu na dworcu Warszawa Wschodnia .
Jak informuje biuro prasowe PKP, przeprowadzone analizy wskazują niewłaściwe wykonanie mocowań przy skrajniach sufitu. Generalny wykonawca, realizujący prace modernizacyjne, nie zachował odpowiedniej odległości profilu nośnego głównego sufitu. Zgodnie z deklaracją z Dokumentacji Podwykonawczej, odległość ta powinna wynosić maksymalnie 200 mm. Przeprowadzone analizy wykazały, że w rzeczywistości wynosiła ona od 650 do 700 mm.
Na liście dworców, które zostały skontrolowane przez inspekcję po tym wypadku był też zapewne obiekt w Nowym Sączu, odnowiony gruntownie w ubiegłym roku.
b
Fot: Rob
Jak informuje biuro prasowe PKP, przeprowadzone analizy wskazują niewłaściwe wykonanie mocowań przy skrajniach sufitu. Generalny wykonawca, realizujący prace modernizacyjne, nie zachował odpowiedniej odległości profilu nośnego głównego sufitu. Zgodnie z deklaracją z Dokumentacji Podwykonawczej, odległość ta powinna wynosić maksymalnie 200 mm. Przeprowadzone analizy wykazały, że w rzeczywistości wynosiła ona od 650 do 700 mm.
Na liście dworców, które zostały skontrolowane przez inspekcję po tym wypadku był też zapewne obiekt w Nowym Sączu, odnowiony gruntownie w ubiegłym roku.
b
Fot: Rob