Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
08/08/2018 - 18:10

Karetki jeżdżą, jak oszalałe. Dlaczego?

Karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego podczas ostatnich dni dosłownie dwoją się i troją. Jeżdżą od wezwania do wezwania. Saharyjski upał nie służy przede wszystkim ludziom starszym i schorowanym.

Zespoły medyczne wzywane są bardzo często w ostatnich dniach do zasłabnięć i omdleń. Na nie narażone są przede wszystkim ludzie starsi. Na złe samopoczucie skarżą  się osoby cierpiące na zaburzenia rytmu serca, mające problemy krążeniowo-oddechowe.

Taka upalna pogoda  odbija się niestety niekorzystnie na ich zdrowiu. Wiele osób zapomina o tym, by w tak skwarne dni pić dużo płynów, aby nie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Starsi ludzie, niestety o tym zapominają.

- W ostatnich dniach wezwań o pomoc jest bardzo dużo - mówi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. - Dziennie odnotowujemy prawie osiemdziesiąt wyjazdów. Karetki pogotowia spieszą do pacjentów w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim, a nawet poza Sądecczyznę. Liczba wyjazdów zwiększyła się w ostatnich dniach o połowę. Dużo jest wezwań do zasłabnięć i omdleń. Źle czują się osoby mające problemy z sercem, cierpiące na schorzenia krążeniowo - oddechowe.

Dyrektor  pogotowia przyznaje, że karetki praktycznie nie zjeżdżają do bazy.

[email protected], fot. arch. Sądeczanin.info.







Dziękujemy za przesłanie błędu