Karetki jeżdżą, jak oszalałe. Dlaczego?
Zespoły medyczne wzywane są bardzo często w ostatnich dniach do zasłabnięć i omdleń. Na nie narażone są przede wszystkim ludzie starsi. Na złe samopoczucie skarżą się osoby cierpiące na zaburzenia rytmu serca, mające problemy krążeniowo-oddechowe.
Taka upalna pogoda odbija się niestety niekorzystnie na ich zdrowiu. Wiele osób zapomina o tym, by w tak skwarne dni pić dużo płynów, aby nie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Starsi ludzie, niestety o tym zapominają.
- W ostatnich dniach wezwań o pomoc jest bardzo dużo - mówi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. - Dziennie odnotowujemy prawie osiemdziesiąt wyjazdów. Karetki pogotowia spieszą do pacjentów w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim, a nawet poza Sądecczyznę. Liczba wyjazdów zwiększyła się w ostatnich dniach o połowę. Dużo jest wezwań do zasłabnięć i omdleń. Źle czują się osoby mające problemy z sercem, cierpiące na schorzenia krążeniowo - oddechowe.
Dyrektor pogotowia przyznaje, że karetki praktycznie nie zjeżdżają do bazy.
[email protected], fot. arch. Sądeczanin.info.