Jechał za karetką, narażał życie innych, dostał... osiem miesięcy
Pomimo zwrócenia uwagi przez kierowcę karetki mężczyzna nie zaprzestał jazdy korytarzem życia, jaki tworzyli pozostali uczestnicy ruchu drogowego w celu bezpiecznego przejazdu karetki. Ponadto kierujący niejednokrotnie stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa dla pojazdów jadących z naprzeciwka, których kierujący - próbując włączyć się do ruchu - po przejechaniu pojazdu uprzywilejowanego zmuszeni byli gwałtownie hamować.
Policjanci upewnili się, że Maserati kierował czterdziestosześciolatek z powiatu nowotarskiego. W poszukiwaniu świadków zdarzenia, w mediach i na stronie internetowej jednostki został umieszczony komunikat. Po przesłuchaniu świadków, którzy zgłosili się z całej Polski skierowano sprawę do sądu.
Pod koniec lutego br. zapadł wyrok. Za naruszenie obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi jezdni, zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, zakazu wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym oraz cofania na moście, za zajmowanie więcej niż jednego wyznaczonego na jezdni pasa ruchu, niezastosowanie się do znaku C-9, niezastosowanie się do poleceń wydawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym innym niż kolizja, sąd orzekł wobec kierowcy...
… zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres ośmiu miesięcy. Dodatkowo mężczyzna został ukarany kosztami postępowania sądowego i grzywną w kwocie tysiąc pięćset złotych. (PG)