Jak obchodziliśmy 227. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Nowym Sączu

W Nowym Sączu i regionie trwają obchody Narodowego Święta 3 Maja. Słowa: Polska, konstytucja, naród przewijają się dzisiaj w wielu wypowiedziach. Nowosądeckie obchody 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja zgromadziły wielu mieszkańców miasta. Zarówno tych, którzy systematycznie, co roku przychodzą na tę patriotyczną uroczystość, jak i tych, którzy w tym roku dołączyli do tego stałego grona.

Dzisiejsze patriotyczne obchody zorganizowali wspólnie prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak, starosta nowosądecki Marek Pławiak oraz ks. dr Jerzy Jurkiewicz, proboszcz parafii św. Małgorzaty. Zgromadziły one parlamentarzystów, przedstawicieli Zarządu województwa małopolskiego, władze miasta, na czele z wiceprezydentami: Jerzym Gwiżdżem i Wojciechem Piechem, przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu, samorządowców, delegacje sądeckich szkół, reprezentantów organizacji kombatanckich, służby mundurowe, członków pocztów sztandarowych, no i oczywiście mieszkańców miasta.

Główne uroczystości poprzedziła msza w intencji Ojczyzny. Bazylika św. Małgorzaty dosłownie pękała w szwach. Szpalerem przez cały kościół ustawiły się poczty sztandarowe, organizacji i stowarzyszeń kombatanckich oraz szkół. Homilię do wiernych wygłosi ksiądz doktor Andrzej Turek.

- Właśnie dziś, z wdzięcznością uświadamiamy sobie wartość Ojczyzny. Tej dużej i tej małej – mówił ks. dr Andrzej Turek. – Uświadamiany sobie sens miłości do tego kawałka ziemi, rozbitego domu, umęczonego miasta. Dla nas Polaków posiadanie Ojczyzny było zwykle kosztowne. Kolejne pokolenia płaciły za to nie tylko majątkiem i zdrowiem. Płaciły najwyższą ceną – ofiarą życia. Zapewne ten fakt zadecydował o wyjątkowej więzi, jaka łączy wielu naszych rodaków z Ojczyzną.

Przypomina więź, jaka łączy dziecko i matkę. W naszej świadomości złączyły się w jedną całość – ziemia ojczysta i matka. Jeśli chodzi o miłość do Ojczyzny, to nam Polakom wychodzą najlepiej wojowanie, husarskie szarże, powstańcze zrywy, zbrojne akcje. Za sprawą „jakoś to będzie” w naszej Ojczyźnie, w naszej historii bywało bardzo kiepsko, wręcz tragicznie. O, ile umiemy ochotnie bić się za wolność kraju, a nawet heroicznie za niego umierać, o tyle dużo gorzej idzie nam rzetelne, ciche, konsekwentne i zgodne zagospodarowywanie tej wywalczonej, ojczyźnianej wolności.

Po mszy uczestnicy patriotycznej uroczystości przeszli z Bazyliki ulicami: świętego Ducha, Lwowską, przez Rynek, ulicą Piotra Skargi na Plac 3 Maja, gdzie znajduje się pomnik marszałka Sejmu Wielkiego Stanisława Małachowskiego. Prowadziła ich Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej.

Część osób, zwłaszcza starszych zrezygnowała, z powodu dużego upału z przejścia na Plac 3 Maja.

Pod pomnikiem starosty sądeckiego, marszałka Sejmu Czteroletniego i współtwórcy Konstytucji 3 Maja Stanisława Małachowskiego głos zabrał wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż

- Od 227 lat, my, Polacy, szczycimy się tym, że w naszej Ojczyźnie uchwalono pierwszą na kontynencie europejskim konstytucję – mówił do zebranych wiceprezydent. - Stało się to 3 maja 1791 r., cztery lata po uchwaleniu konstytucji Stanów Zjednoczonych, która do dzisiaj jest ustawą zasadniczą tego wielkiego światowego mocarstwa. Jest to najlepszy dowód na to, jak wielką siłę oddziaływania mają prawa konstytucyjne, które nie naruszają przyrodzonej konstytucji obywatela.

Wiceprezydent Jerzy Gwiżdż zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość jest wyjątkowa, bo obchodzona jest w wyjątkowym roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

- W niewolę popadliśmy nie tylko z woli i siły trzech sąsiednich państw zaborczych, ale także wobec – a może przede wszystkim – własnych, narodowych grzechów, z których największym był grzech braku wzajemnego szacunku Polaka do Polaka – zaakcentował wiceprezydent. - A to przecież jak zauważył marszałek Józef Piłsudski: „z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych”. Teraz, w 2018 roku, żyjemy w wolnej, suwerennej, demokratycznej Polsce, żyjemy w kraju, który szczyci się postępem cywilizacyjnym i, jak wskazują wszelkie sondaże z roku na rok ludzie są coraz bardziej zadowoleni z życia nad Wisłą.

To sprawia, że mniej absorbuje nas własna historia, że zapominamy, iż to historia, bo przecież to, co już było, jest najlepszym źródłem wiedzy i doświadczeń, a od czasu do czasu przy jakimś święcie państwowym przypominamy sobie tą prawdę, którą tak dobitnie wyraził Józef Piłsudski mówiąc, że naród, który nie szanuje i nie zna swojej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.

- Konstytucja 3 Maja – wielkie dzieło tych, którzy na polskiej ziemi byli przed nami, okazała się, jak to nazwali jej współtwórcy: „ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny”. Naszym obowiązkiem jest tak żyć, tak pracować i tak politykować, aby nikt i nigdy nie miał powodu tak nazwać, obecnej ani przyszłych, konstytucji naszej Najjaśniejszej, 100 lat temu odrodzonej Rzeczypospolitej – dodał wiceprezydent. - Konstytucja, której oczekujemy także tutaj, w naszym Nowym Sączu, ma być mocnym fundamentem wielkiej, zgodnej i niepodległej Polski.

Uczestnicy złożyli pod pomnikiem Stanisława Małachowskiego kwiaty. Za zakończenie króciutki występ dała Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej.

Na plac 3 Maja obecni byli także nieliczni mieszkańcy Nowego Sącza. Wśród nich m.in. Krystyna Trybuch.

- Przyszłam tutaj, bo nie mogło mnie, Polki zabraknąć na tej uroczystości – mówi pani Krystyna. - Szkoda tylko, że jest tak mało sądeczan. Nie wiem, czym to tłumaczyć. Może upałem? O uchwaleniu Konstytucji 3 Maja powinniśmy wszyscy pamiętać. I starsi, a przede wszystkim młodzi. To nasza historia i nie możemy o niej zapominać. Jeśli o takich wydarzeniach zapomnimy, to stracimy narodową tożsamość, przekreślimy patriotyzm. Dzisiaj wybieram się jeszcze na patriotyczne śpiewanie.

[email protected]., Fot. IM.