Gospodyni marnowała śmieci, ksiądz na nią nakrzyczał. Bo to... grzech
Bo właśnie rozpoczęła się śmieciowa, kolorowa rewolucja wymuszona unijnymi regulacjami. Polska musi uzyskać w 2020 roku 50 proc. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Wspólnota promuje gospodarkę cyrkularną, czyli taką, w której odpady nie trafiają na składowiska lecz są ponownie przetwarzane.
Nowe przepisy resort środowiska odpalił z początkiem lipca. Właśnie wchodzi w życie Wspólny System Segregacji Odpadów obowiązujący na terenie całego kraju. Podstawowa zmiana to wprowadzenie czterech głównych kategorii odpadów. Oznacza to, że teraz inaczej trzeba je będzie segregować.
W swojej kampanii informacyjnej na temat czekającej nas śmieciowej rewolucji ministerstwo odwołuje się do religijności Polaków. Do segregacji odpadów „po nowemu” w promocyjnym filmie nawołuje … ksiądz strofują swoją gospodynię.
Przeczytaj też Nowe czasy, nowe grzechy? Współczesność wkradła się do konfesjonałów
Teraz wszystkie odpady będą dzielone na cztery główne frakcje. Do pojemnika w kolorze niebieskim wrzucać będziemy papier, do żółtego pojemnika - metale i tworzywa sztuczne, do zielonego - szkoło, a odpady biodegradowalne do pojemnika w kolorze brązowym. Dodatkowo samorząd będzie mógł zadecydować o sortowaniu szkła bezbarwnego i kolorowego.
Zobacz też Połowa dzikiego wysypiska śmieci już zniknęła! Kto sprząta w Starym Młynie? [Film]
Wejście w życie nowego systemu segregowania odpadów nie będzie się jednak odbywać natychmiastowo - uspokaja resort. - Do końca tego roku administratorzy będą mieli czas na odpowiednie oznakowanie pojemników służących do zbierania odpadów komunalnych, natomiast do końca czerwca 2022 - czas na wymianę pojemników na nowe, zgodne z Wspólnym Systemem Segregacji Odpadów.
(ami), film mos.gov.pl