Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
11/09/2017 - 07:55

Czy sądeczanie przestali ufać władzom Nowego Sącza? Wniosek o ich kontrolę przepadł

Jedną z propozycji złożonych do budżetu obywatelskiego Nowego Sącza było uruchomienie społecznego nadzoru nad przedłużającymi się inwestycjami w mieście. Pomysł został odrzucony z przyczyn formalnych, ale zostało miejsce do spekulacji: czy sądeczanie przestali wierzyć władzom?

Zobacz też: Sądecki Disco Polo Folk Festival za 300 tysięcy z Budżetu Obywatelskiego – kupujecie ten pomysł?

Jedną ze zmian w regulaminie budżetu obywatelskiego 2018 było wprowadzenie do nadzoru nad przebiegiem całego procesu składania, weryfikowania i głosowania tzw. mężów zaufania.

Dlaczego władze zgodziły się na ich udział w weryfikacji wniosków? Bo pierwotnie w komisji zasiadali jedynie radni asygnowani przez prezydenta i przewodniczącą Rady Miasta. I już w pierwszej edycji pojawiło się sporo związanych z tym wątpliwości – radni z komisji natychmiast włączyli się w promocję jednego z projektów, a ten właśnie projekt ostatecznie wygrał i pochłonął niemal całe dwa miliony. Rozpętała się dyskusja – czy radni z komisji mogą promować projekty publicznie, czy radni mogą oceniać projekty, które dotyczą bezpośrednio osiedli, które reprezentują itd.

Zobacz też: Nie ma pozwolenia na budowę mostu heleńskiego? Spokojnie, to tylko formalności

Dwoje mężów zaufania jeszcze przed rozpoczęciem naboru wniosków/projektów wybrała Miejska Rada Działalności Pożytku Publicznego. Kim są owi mężowie?

To Anna Zemek-Włodek ze Stowarzyszenia "A Posteriori" i Radosław Pietrzkiewicz z Towarzystwa Sportowego "Superfighter. Oboje mają bardzo duże doświadczenie osób w różnego rodzaju konkursach, zwłaszcza o charakterze "miękkim”.

A tu nagle na liście wniosków na 2018 rok znalazła się propozycja by wprowadzić/uruchomić – za 6 tysięcy złotych – społeczny nadzór nad realizacją inwestycji miejskich, tych realizowanych nie z budżetu obywatelskiego a budżetu miasta. Jak ów nadzór wyobrażali sobie pomysłodawcy?

Opis zadania: Wybór niezależnych członków społecznego niezależnego nadzoru nad inwestycjami publicznymi przedłużającymi się a będącymi w toku realizacji. Określenie przedmiotu działania SNNNIP i jego statutu prawnego.

Uzasadnienie potrzeby realizacji zadania oraz jego beneficjenci: Przyspieszenie i niezależna koordynacja działań inwestycyjnych w procesie inwestycyjnym o znamionach wyszczególnionych w tytule zadania społecznego

Opis lokalizacji: Cały zakres procesu inwestycji publicznych w mieście.

Zobacz też: Pomnik Romana Dmowskiego w Nowym Sączu? Pomysłodawcy wycofali się z budowy

Projekt przepadł z przyczyn formalnych. Jak wyjaśniła sekretarz miasta Edyta Brongiel wniosek został odrzucony, bo wnioskodawca nie spełnia kryteriów regulaminu BO - nie figuruje w rejestrze mieszkańców Nowego Sącza.

Pomysłodawca był też wyjątkowo powściągliwy. Czy chodziło mu o organizację przetargów a tym samym kontrolę, kto je wygra? Czy o kolejność ich organizacji? Kto miałby ów nadzór stanowić? Mieszkańcy? Przedsiębiorcy? Te pytania zostaną już bez odpowiedzi.

Łatwiej za to domyślić się intencji. Cały czas trwa dyskusja o remoncie Parku Strzeleckiego, o budowie nowego stadionu Sandecji o nowym moście heleńskim nie wspominając. I choć wszystkie media sądeckie bacznie śledzą postępy, to jak widać mieszkańcy wolą tu zastosować zasadę ograniczonego zaufania i chcą mieć bezpośredni udział w procesach inwestycyjnych w mieście.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu