Czy matka posła Dudy załatwi chodnik w Łazach Biegonickich?

Podczas wczorajszej (28 maja) sesji w Starym Sączu sołtys Łazów Biegonickich raz jeszcze apelował o budowę chodnika przy powiatówce. Tym razem próbował przekonać do interwencji obecnego na sesji posła Jana Dudę. Sołtys, któremu wtórował burmistrz Jacek Lelek, podkreślał, że tak nie może być, że droga jest powiatowa a to gmina musi wykładać pieniądze na budowę chodników administrowanych przez starostwo. 

O sprawie problemie pisaliśmy już kilka razy w artykułach: 

Tu po zamknięciu mostu heleńskiego tragedia wisi w powietrzu! 

W Łazach Biegonickich będą ginąć ludzie, bo nikt się nie kwapi do budowy chodnika?

- Korzystając z obecności posła Dudy zwracam się do niego z gorącą prośbą o interwencję o te nieszczęsne Łazy, o ten chodnik z ulicy Biegonickiej. Kiedyś staliśmy godzinę przy tej drodze i w tym czasie przejechało tędy 160 samochodów – obrazował raz jeszcze Józef Górka dodając, że pobocze nadal nie jest wykoszone, nadal nikt nie wymalował pasów na jezdni a objazdu szukają tutaj coraz częściej nawet tiry.

Na domiar złego okazało się, że splajtował właśnie jedyny sklep w Łazach i już nie tylko dzieci do szkoły, ale i ludzie starsi chodzą tędy systematycznie po zakupy. Górka zebrał nawet deklaracje części mieszkańców, którzy pod budowę chodnika gotowi są nieodpłatnie oddać swoje prywatne grunty.

Okazało się, że poseł Duda problem rozbudowy dróg powiatowych świetnie zna ze swych rodzinnych Gołkowic Górnych.

Zobacz też: Radny Rams powiedział „nie” Lelkowi. To wstęp do wyścigu o fotel burmistrza?

- Ja wczoraj właśnie dostałem prawie że polecenie w tej sprawie. Moja mama mi mówi: między cmentarzem w Gołkowicach a nami, czyli Osadą, no tam się przecież przejść nie da, przecież dzieci chodzą tędy do szkoły a nie ma chodnika. Też, oczywiście, jest to droga powiatowa. A most zrobiony w Kadczy spowodował, że wiele samochodów robi sobie objazd właśnie przez Osadę, przez ten przysiółek i dlatego tam też jest fatalnie. Będę miał te dwie rzeczy w pamięci i będę w sprawie tych dwóch chodników rozmawiał ze starostą – komentował - na wstępie dość familiarnie - poseł.

Potem przeszedł do konkretów. – Mam nadzieję, że po uruchomieniu programu na budowę dróg samorządowych (…) – a przecież drogi powiatowe, to drogi samorządowe - starostwo nie będzie już oczekiwało czy wręcz wymuszało na gminach tego wkładu w budowę chodnika.

Co bardzo ważne, deklaracje Dudy oparte są na twardych przesłankach finansowych – w tym roku na ów program państwo chce przeznaczyć w skali kraju miliard sześćset, miliard siedemset milionów złotych a w przyszłym już pięć miliardów.

Czy obietnice posła Dudy powstrzymają mieszkańców Łazów Biegonickich od protestów i blokady drogi, do której już od kilku dni się przymierzają? Może się okazać, że w tym wypadku emocji już nie da się ostudzić…

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info