Co z tym zakazem handlu w niedzielę? Sejm przegłosował ustawę
Zaproponowaną przez PiS ustawę poparło 254 posłów. Za jej odrzuceniem było 156 parlamentarzystów. Od głosu wstrzymało się 23. Teraz zajmie się nią Senat.
W trakcie prac nad ustawą w komisji sejmowej posłowie przyjęli szereg poprawek. Przegłosowany projekt ustawy zakłada, że od 1 marca 2018 r. w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe – pierwsza i ostatnia, w 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu - ostatnia.
Co o zakazie handlu w niedzielę myślą mieszkańcy Sądecczyzny?
Przyjęte poprawki doprecyzowały kwestię ograniczenia handlu na stacjach benzynowych, czy dworcach kolejowych. Projekt ustawy nie będzie podlegał notyfikacji w KE, bo jedna z poprawek wyłączyła z tego zakazu sklepy internetowe. W niedziele będą mogły tez handlować między innymi piekarnie, cukiernie i lodziarnie.
Czytaj też Zakaz handlu w niedzielę coraz bliżej? Sądeccy kupcy są za. Konsumenci niekoniecznie
Głosowanie zaproponowanego przez PiS rozwiązania poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja - pisze portal wpolityce.pl
- Ta ustawa to bubel prawny. Źle sformułowano, kto jest wyłączony z zakazu. Nie dla zakazu handlu w niedzielę, tak dla zmian w kodeksie pracy— mówiła posłanka Mrzygłocka z PO.
- Dlaczego prezes nie wyłączy internetu w niedzielę, skoro ludzie mają razem spędzać czas. To jest ustawa antypolska. Najwięcej stracą mali i średni przedsiębiorcy— ostrzegała Paulina Hennig Kloska z Nowoczesnej.
Czytaj też Koniec z darmochą. Trzeba płacić za foliówki w sklepach
Pod projektem zakazu handlu w niedzielę podpisało się pół miliona Polaków - przypomniał parlamentarzysta z Kukiz’15, proponując poprawkę, by pełny zakaz handlu w niedziele wprowadzić od razu. Dlaczego mamy to robić na raty? -dodał.
Po roku działania ustawy powinniśmy sprawdzić, jaki ten projekt miał wpływ na rynek pracy. Może wtedy PiS, podobnie jak Węgrzy, wycofa się z zakazu - powiedział Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej.
Przypomnijmy, że projekt ustawy trafił do Sejmu jesienią ubiegłego roku jako inicjatywa obywatelska autorstwa Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi m.in. NSZZ "Solidarność".
[email protected] fot.J.M