Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
20/11/2017 - 13:10

Co kogo swędzi, czyli Jerzy Gwiżdż do radnych opozycji. Mocne słowa wiceprezydenta

Wniosek o odwołanie Bożeny Jawor miał odwrócić uwagę od obchodów 725-lecia Nowego Sącza? Zastanawia się nad tym wiceprezydent Jerzy Gwiżdż, który w emocjonalnym wpisie na portalu społecznościowym krytykuje poczynania części radnych.

- Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele… Nawet wujek Google nie zna autora, który sparafrazował słowa Winstona Churchila z przemówienia w Izbie Gmin o obcokrajowcach, pilotach RAF walczących w bitwie o Anglię, ale znakomicie oddają i pasują do sytuacji, która zdarzyła się kilkanaście dni temu za przyczyną 7 sądeckich radnych z tzw. opozycji - rozpoczął Jerzy Gwiżdż.

Zobacz. Przewodnicząca Bożena Jawor o oskarżeniach: papiery z IPN noszę już w torebce

- Podobno carta non erubescit (papier, cierpliwy, nie rumieni się i wszystko przyjmie). Tym razem jednak, tak sądzę i papier mógł się zarumienić ze wstydu. Myślę o wniosku wspomnianej grupy radnych spod znaku, nomen omen, Platformy (O) o odwołanie przewodniczącej Rady Miasta Bożeny Jawor.

Powód - podobno knebluje opozycji usta. Kto ogląda przekazy internetowe z sesji i - to ważne - zapoznał się choć pobieżnie z regulaminem Rady, ten wie, jak absurdalny jest to zarzut! - bronił w swoim internetowym wpisie przewodniczącej zastępca prezydenta.

Zobacz: Radni jednak będą głosować nad spraw a honorowego obywatelstwa dla Jerzego Leśniaka

Dalej we wpisie pojawiają się pewne podejrzenia co do powodów całego zajścia. - Czy to przypadek, że wniosek przesłany został do Rady tuż przed zaplanowanymi na 8 listopada głównymi uroczystościami wieńczącymi roczne obchody 725 urodziny Nowego Sącza? To był spektakularny humbug! Czy pomysłodawcy liczyli na to, że halo wokół Bożeny Jawor „przykryje” jubileuszowe obchody? Jeśli tak, to srodze się zawiedli: uroczystości, tak w bazylice św. Małgorzaty, jak i w ratuszu wypadły godnie i dostojnie.

- Nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków, ale doświadczenie mi podpowiada, że kogoś coś swędzi – mówiąc kolokwialnie i zamierza rozpocząć kampanię wyborczą, wychodząc z założenia, że przysłuży mu się chaos i zamieszanie - pisał zastępca prezydenta.

Zobacz: Paskudna kamienica zmieniła się w stertę gruzu!

Podsumowanie również nastąpiło z użyciem cytatów i łaciny. - W tym kontekście jeszcze jedna sentencja, tym razem Publiliusza Syrusa ciśnie się pod pióro: Stultum facit fortuna, quem perdere vult. Właściwie nie powinienem podawać polskiego tłumaczenia, by sprowokować do sięgnięcia do słownika sentencji łacińskich, ale dla jasności komunikatu podam: Kogo los chce zgubić, tego głupcem czyni…

MŚ ([email protected]). Fot. Facebook/JerzyGwiżdż







Dziękujemy za przesłanie błędu