Brud i wstyd dla Nowego Sącza? Ktoś tam w ogóle sprząta?
Wypucowany sądecki rynek kontrastuje z zaułkami miasta, gdzie jest „syf i brud” pisze nasza czytelniczka, która do redakcji przesłała zdjęcia parkingu przy ulicy Gwardyjskiej
Kiedyś postój dla taksówek bagażowych, dziś niewielki parking, gdzie bez opłaty można zostawić auto. Parking, który bije po oczach brudem.
- Chwalimy się pięknym Nowem Sączem i zadbanym rynkiem, ale są takie miejsca, które przynoszą mieszkańcom miasta wstyd - pisze nasza czytelniczka.
Przeczytaj też 10 rzeczy, które dziwią przyjezdnych w Nowym Sączu
Parking przy ulicy Gwardyjskiej jest niedaleko starego miasta. Pewnie zdarza się, że przyjezdni zostawiają tam auta. Widzą walające się papiery i mnóstwo niedopałków po papierosach.
Jesteśmy aż takimi brudasami? - pyta czytelniczka? Czy ktoś tam w ogóle sprząta? Może te zdjęcia zdjęcia na waszym portalu poskutkują!
(ami) fot, czytelnik