Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
09/01/2018 - 09:30

Będą w autach tempomaty? Szykują bat na tych, co lubią wdepnąć w gaz

Szaleńcze wyprzedzanie, wymuszanie pierwszeństwa, nocne nielegalne wyścigi samochodowe i zwyczajne przekraczanie prędkości. To rzeczywistość na polskich drogach, także tych sądeckich. Unijni urzędnicy szykują bat na kierowców. Chcą montować w autach tempomaty.

Fotoradary i policyjne kontrole prędkości nie przynoszą skutku. Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków, jak również zwyczajne przekraczanie prędkości to u nas norma i najczęstsza przyczyna wypadków samochodowych.

Czytaj też Palenie gum i pisk hamulców. Na osiedlu Millenium ludzie nie śpią po nocach przez dzikie wyścigi. Co na to policja?

Komisja Europejska wychodzi z założenia, ze skoro z kierowcami, którzy lubią wdepnąć  w gaz  nie da się po dobroci, trzeba zrobić to siła. Rozwiązaniem problemu ma być obowiązkowo instalowany w nowych samochodach system ISA (Intelligent Speed Assistance), czyli inteligentny tempomat - informuje portal bezprawnik.pl

 To kombinacja kilku rozwiązań technicznych, głównie kamer oraz GPS, które pozwalają oprogramowaniu pojazdu ocenić, jaka jest dopuszczalna prędkość na danej drodze. Cel? Nie pozwolić kierowcy tej granicy przekroczyć. A raczej, to jedna z możliwych opcji.

Czytaj też Życie mu niemiłe? Jechał BMW prosto na czołówkę

ISA też może być skonfigurowana w kilku wariantach: od takiej, w której prędkości po prostu nie da się przekroczyć, bo pedał gazu nie będzie reagował na komendy kierowcy, po wersję podobną do tej, jaką pełnią czujniki zapięcia pasów bezpieczeństwa czyli wydawanie irytujących dźwięków.Niektóre wdrożenia ISA pozwalają np. na czasowe ominięcie blokady, np. przy wyprzedzaniu TIR-ów.

Rozwiązanie jest właściwie gotowe, technologie – wdrożone, wystarczy jedynie zielone światło ze strony polityków, aby już od 2020 roku na drogach było bezpieczniej.

[email protected] fot.Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu