Uwaga, straż miejska ma już drona! Będzie badał czym palimy w piecach
Urządzenie, które już znajduje się w dyspozycji Straży Miejskiej nie jest nowe. Ma kilka lat. Obecnie załatwiane są wszelkie formalności związane z przekazaniem go na własność Straży Miejskiej.
Zanim jednak będzie ono użytkowane przez strażników, muszą oni przejść odpowiednie szkolenie z obsługi tego urządzenia. Operator, który będzie się tym zajmował musi mieć uprawnienia.
- Taka osoba musi przejść niezbędne badania lekarskie, specjalny kurs, dotyczący między innymi tego, jak sterować tym dronem - mówi Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Konieczne jest także uzyskanie świadectwa kwalifikacji. Niezbędne jest również zapoznanie się operatora z obowiązującymi przepisami Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Mówią one między innymi, kiedy można zająć przestrzeń powietrzną.
Czytaj także: Nowy Sącz: Straż Miejska po nowemu. Drony i ekopatrole
Musi być również przygotowany do tego cały system. - Drona, który otrzymaliśmy, chcemy w głównej mierze wykorzystać do monitorowania zanieczyszczenia powietrza w mieście - mówi Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Za pomocą tego urządzenia chcemy również patrolować brzegi rzek w czasie powodzi i podczas innych zagrożeń.
Na dronie można również zainstalować kamerę. Komendant Wasiluk przyznaje, że Straż Miejska będzie się starała o zakup przez miasto drugiego nowego drona z certyfikatem. W tym roku strażnicy nie mają pieniędzy na zakup takiego urządzenia.
[email protected], fot. IM