Siwy dym! Sąsiad kadzi sąsiadom. Sezon na smog się nie skończył [FILM]
- Wieczór, siedzę przed komputerem, balkon otwarty. Nagle czuję paskudny smród. Ewidentnie coś się pali. Zanim wyszłam na balkon widzę za oknami siwy dym. Rozglądam się i co widzę? Ogromny słup dymu. W redakcji jestem odpowiedzialna za kontakt ze służbami mundurowymi, myślę sobie: matko z córką pożar. Ale przyglądam się dłużej. No nie, to ognisko. I to na pewno nie takie do pieczenia kiełbasek czy grill, bo do takich uciech mieszkając między domkami jednorodzinnymi nie mam żadnych pretensji. Ktoś ewidentnie palił śmieci i na mój węch krótkowidza były to śmieci z jakiegoś remontu – relacjonuję ja, autorka tego tekstu.
Zobacz też: Zakochani w smogu! Romantyczny spacer tylko w maseczkach
Jak śmierdzi pranie, które miałam na balkonie i cała pościel, którą wyłożyłam do wietrzenia? Wszystko nadaje się jedynie do prania. Na straż miejską nawet nie zadzwoniłam, ale Miły Sąsiedzie więcej takich rzeczy tolerować nie będę. Inni, z którymi dyskutowałam z balkonu suchej nitki na Panu nie zostawili. Niech Pan postawi sobie dom na bezludnej wyspie i tam się kadzi do woli, ale innym daj żyć.
ES [email protected] Film.: ES/KS