Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
25/02/2018 - 18:00

Ks. Józef Babicz: Niech śmierć zastanie mnie przy sadzeniu kapusty

Jest prawdziwym tytanem pracy i nie zamierza odpoczywać. Mówi, że jest zafascynowany prostą, filozoficzną zasadą: Niech śmierć zastanie cię przy sadzeniu kapusty. Oby było to na stojąco, oby ciągle czynnego - mówi Sądeczanin 2017 Roku, ksiądz Józef Babicz. I ciągle gna do przodu.

Wynik plebiscytu wyraźnie księdza zaskoczył, co skwitował ksiądz żartobliwie. To się w pale nie mieści, że ksiądz wygrał z miss piękności.
- Kiedy byli prezentowani kandydaci do tego tytułu, po prostu się przeraziłem. Zobaczyłem wspaniałych ludzi, tak bardzo  zasłużonych dla Sądecczyzny, a moja działalność niewiele poza to wszystko wykracza. Dlatego tak bardzo byłem zaskoczony.

W tym co ksiądz mówi jest zbyt wiele skromności. Uchodzi ksiądz za prawdziwego tytana pracy. Jest ksiądz wielkim budowniczym w swojej parafii, prowadzi ksiądz chór parafialny, orkiestrę dętą, a to tego jeszcze grupy apostolskie. Jak ksiądz to wszystko potrafi pogodzić?
- Kiedyś udało się stworzyć w parafii organizacyjne struktury, zapalić do pracy ludzi. Jan Paweł II powiedział kiedyś, pod koniec swojego pontyfikatu, że to już się samo dzieje, ze to się samo rozkręca. Pozostaje już tylko nie przeszkadzać i błogosławić. I właśnie tak jest. Za to wyróżnienie dziękowałem swoim parafianom. Bo to oni tak naprawdę to wykreowali tę moją kandydaturę.

Wspomniał ksiądz o Janie Pawle II, który często przytaczał słowa św. Augustyna: "Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga." W swojej pracy kieruje się ksiądz tą właśnie zasadą?
Tak. Pan Bóg od początku stworzenia wezwał człowieka do współpracy. Człowiek ma się uharorwać, a jednocześnie robić to wszystko w imię Boże i prosząc o Bożą pomoc.  

[email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu