Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/12/2017 - 13:15

Jak ustrzelić „okazję” przy kupowaniu prezentów i nie dać się wpuścić w maliny? Radzi rzecznik praw konsumenta [WIDEO]

Z Leszkiem Jastrzębskim miejskim rzecznikiem praw konsumenta rozmawiamy o tym, jak skorzystać z świątecznych okazji, kupić świetny prezent i nie dać się wpuścić w przysłowiowe maliny. Jakie płyną korzyści z kupowania przez Internet? Jak reklamować towar, który kurier dostarczy uszkodzony? Jak w miarę bezpiecznie skorzystać z kredytów czy pożyczek?

Nasz rozmówca zdradza też, dlaczego zakupy w sklepach internetowych są czasem korzystniejsze niż robione w tradycyjnych placówkach. Wyobraźmy sobie sytuację, że przez Internet kupujemy dla kogoś odzież a tu raptem okazuje się, że rozmiar jest niewłaściwy. W sklepie stacjonarnym wymiana towaru zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy, w sklepie internetowym mamy 14 dni na odstąpienie od umowy i rezygnację z zakupu.

A jak to jest z reklamacjami przy zakupie towaru przecenionego? Gros sklepów komunikuje klientom, że taki towar reklamacji nie podlega. – Takie postanowienia są niezgodne z prawem. Każdy towar niezależnie od tego czy jest sprzedawany w cenie promocyjnej czy na wyprzedażach podlega reklamacji w okresie co najmniej dwóch lat od chwili zakupu. Kwestie te reguluje kodeks cywilny.

Zobacz też: Nowy Sącz: Już stroimy świąteczne choinki? Duch Bożego Narodzenia zawładnął handlem [WIDEO]

- (…) Przy czym możemy mieć do czynienia z jedną sytuacją: jeżeli towar jest przeceniony z uwagi na jakąś wadę, no to oczywistym jest, że tej wady nie możemy reklamować. Jeżeli ma na przykład jakąś skazę mechaniczną, rysę na obuwiu, i wiemy o tym, że z tego właśnie powodu jest obniżona cena towaru, to nielogicznym byłoby składanie reklamacji w tym zakresie. Ale jeśli  ujawni się jakaś inna wada, na przykład but się rozklei, rozleci, to oczywiście reklamujemy obuwie zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Jastrzębski podkreśla również, że w ślad za zmiana przepisów już nie musimy się martwić o to, co zrobić jak kurier dostarczy nam uszkodzony towar. – W tym zakresie przepisy zmieniły się na korzyść konsumentów. W poprzednio obowiązujących przepisach sprzedawca odpowiadał za towar do momentu nadania przesyłki, zlecenia przesyłki kurierowi. Teraz ten moment odpowiedzialności sprzedawcy został przesunięty na moment odbioru towaru. Jeżeli stwierdzamy w momencie odbioru, że towar jest uszkodzony, to również prawo do odstąpienia od umowy.

Zobacz też: Wciskają nam garnki, pościel i materace. Jak oddać niechciany towar?

Gros z nas pokusi się przed najbliższymi świętami na pożyczkę czy kredyt. Tu trzeba się mieć wyjątkowo na baczności, bo do rzecznika Jastrzębskiego już trafił klient, który biorąc kredyt na sto tysięcy fizycznie dostał do ręki jedynie… 50 tysięcy. Bank narzucił horrendalną stawkę ubezpieczenia. Jak się przed takimi pułapkami bronić? Posłuchajcie rad Leszka Jastrzębskiego.

ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura







Dziękujemy za przesłanie błędu