Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
21/03/2018 - 13:20

Dlaczego w Nowym Sączu trzeba czekać na wizytę u okulisty (i nie tylko) latami a w Rzeszowie tylko miesiąc albo trzy?

Dlaczego w Nowym Sączu trzeba czekać na wizytę u lekarza specjalisty latami a w Rzeszowie tylko miesiąc albo trzy? Dlaczego lekarze rodzinni tak niechętnie wystawiają skierowania do lekarzy specjalistów? Zapytaliśmy o to Elżbietę Fryźlewicz-Chrapisińską dyrektor Małopolskiego Oddziału NFZ jedną z uczestniczek seminarium „O zdrowiu Sądeczan na wiosnę”.

Zobacz też: Nasz plebiscyt: Zobacz kto został najlepszym lekarzem i która przychodnia okazała najbardziej przyjazna pacjentom

- Kolejki to jest temat, na który można popatrzeć z różnych stron. Jeśli jest duża liczba mieszkańców, a powiat nowosądecki, sam Nowy Sącz jest dużym miastem, a jest mała liczba specjalistów, to ten czas oczekiwania się wydłuża. Nie wszędzie się jednak czeka rok. Czasami w trybie pilnym, pacjenci nie czekają wcale długo a są przyjmowani nawet tego samego dnia lub w ciągu dwóch tygodni, czy miesiąca. Natomiast ten czas stabilny, kontrolujący stan pacjenta jest faktycznie dłuższy, ale to wynika faktycznie z liczby zakontraktowanych świadczeń i z liczby specjalistów, którzy udzielają tych świadczeń – twierdzi Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska.

Zobacz też: Lekarze kształcą się w Polsce po to tylko by, leczyć za granicą?

- Nasze społeczeństwo w województwie małopolskim jest też bardzo wyedukowane. Pacjenci często i chętnie korzystają z pomocy specjalistów. Widzimy to na przykładach innych województw. Faktycznie u nas mieszkańcy chcą się leczyć i się leczą. To jest pocieszające. Natomiast liczba specjalistów nie przyrasta z miesiąca na miesiąc, ani z roku na rok – dodaje.

Dalej nasza rozmówczyni informuje, jak wypadamy w kontekście wydatków na służbę zdrowia na tle reszty kraju i w jakich dziedzinach rzeczywiście możemy mówić o deficycie specjalistów.

Zobacz też: Dlaczego szpital w Krynicy-Zdroju cenimy sobie wyżej od tego w Nowym Sączu? Starosta Marek Pławiak nie owija w bawełnę

Nie mogliśmy też nie zadać jeszcze jednego pytania, które nurtuje naszych Czytelników – dlaczego lekarze rodzinni tak niechętnie wystawiają skierowania do owych specjalistów. Co usłyszeliśmy w odpowiedzi? Obejrzyjcie materiał filmowy.

ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura







Dziękujemy za przesłanie błędu