Co „powiedział” pies? Czy w walizce przy Barskiej była bomba? [FILM]
Pies miał pojawić się bardzo szybko, okazało się jednak, że trzeba było na niego czekać kilka godzin. Mieszkańcy przyglądali się policyjnej akcji z coraz większym rozbawieniem. Gruchnęła nawet wśród nich wieść, że policja już i tak walizkę otworzyła i w środku były jakieś papiery. - Policjant mówił, że to nie jest byle jaka walizka, tylko kosztuje ze 250 złotych – słyszymy od jednej z osób.
Zobacz też: Bomba na osiedlu Barskim?! Policja czeka na wyszkolonego psa, który to sprawdzi
Kilkadziesiąt minut później podchodzi do nas kolejny i krótko komentuje: - Jeszcze tej walizki nie zabrali? Jakbym wiedział, że z tego taki cyrk będzie, to sam bym ją rano zabrał. Jakbym sprzedał, to miałbym na kilka nalewek…
- Oj tam, komuś się nie chciało wziąć klucza do śmietnika, to zostawił ją obok, żeby sobie ktoś wziął jak potrzebuje - mówi o walizce kobieta, którą pytamy o poczucie zagrożenia.
Przed 14 zjawił się długo wyczekiwany pies. Okazało się, że Lemon (poza służbą Harry), dwuletni owczarek zaraz po szkoleniu, jechał do nas aż z Zakopanego, bo sądecki, czworonożny specjalista jest niedysponowany.
Jak wyglądały jego oględziny? Zobaczcie na filmie. - Pies oznacza ładunek wybuchowy pasywnie, siadając zaraz obok. W tym wypadku Lemon niczego nie oznaczył - skwitował krótko przewodnik psa.
Jak kwituje akcję mł. asp. Iwona Grzebyk Dulak, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu? - Po wykonaniu wszystkich czynności, które wykluczyły, by w walizce znajdowały się niebezpieczne materiały, policjanci sprawdzili jej zawartość: była pusta.
Zobacz też: SOR: szpital wprowadził całkowity zakaz robienia zdjęć i nagrywania personelu i pacjentów
Mimo wszystko policjantka zastrzega: - W przypadku znalezienia w miejscu publicznym pozostawionego bez opieki, podejrzanego pakunku, torby, bagażu czy paczki, najlepiej go nie dotykać i jak najszybciej zadzwonić pod nr alarmowy 997, informując policję o takim znalezisku. Wówczas policjanci, jak i inne służby będą mogły sprawdzić, czy jego zawartość jest bezpieczna.
ES [email protected] Fot./Film: Krzysztof Stachura