Przyduszanie trzylatka w sądeckim przedszkolu. W jakim stanie jest maluch?

Jakie ślady w delikatnej psychice malucha zostawiły „metody wychowawcze” dyrektorki sądeckiego przedszkola? Sprawdzą to biegli. Tak zdecydowała Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.

Specjaliści sprawdzą jaki jest stan zdrowia i rozwoju trzylatka, którzy przeszedł gehennę w prywatnym przedszkolu w Nowym Sączu. Powołani przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu biegli to specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, pedagog specjalny, psycholog kliniczny i psychoterapeuta.

Zobacz też: Nowy Sącz: Prokuratura postawiła dyrektorce przedszkola zarzut znęcania się nad dzieckiem

- Biegli mają ustalić, czy zachowanie dyrektorki przedszkola, która podczas usypiania trzyletniego chłopca szarpała nim i przyduszała, mieściło się w granicach działań terapeutycznych. Sama podejrzana w ramach wyjaśnień zeznała, że postępowała zgodnie z zaleceniami terapeutycznymi, które były zalecane w stosunku do osoby pokrzywdzonej. To jest przedmiotem weryfikacji" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków prokurator rejonowy w Nowym Sączu, Jarosław Łukacz.

Sama dyrektorka utrzymuje, że dziecko jest nadpobudliwe i wymaga specjalnego traktowania. Terminu badania na razie nie ustalono.

Zobacz też Skandal w sądeckim przedszkolu. Kuratorium oświaty oskarża prokuraturę: Nic nam nie powiedzieli [WIDEO]

Prokuratura wciąż przesłuchuje rodziców dzieci, które uczęszczały do przedszkola. Placówka została zamknięta, po tym jak na wniosek kuratorium władze Nowego Sącza wykreśliły ją z ewidencji niepublicznych przedszkoli w mieście.

[email protected] fot. archiwum, print screen TVN

Skomentuj