W Nowym Sączu i regionie grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

W Nowym Sączu owsiakowe granie było słychać już kilka dni wcześniej w Zespole Szkół Ekonomicznych. Wczoraj rozbrzmiewało w Atelier Jazz Club przy ul. Zielonej, gdzie podczas koncertu pojawili się wolontariusze z puszkami.

Dzisiaj karuzela WOŚP kręciła się od rana w Galerii Trzy Korony. W tym roku to tam ulokował się sądecki orkiestrowy sztab, do którego z całego miasta ściągali wolontariusze z puszkami. Przez cały dzień zapełniały się one papierowymi banknotami i bilonem.

W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz zapewnienia godnej opieki seniorom.

Na sądeckich ulicach kwestowało dzisiaj ponad 70 wolontariuszy. Za każdy datek dziękowali uśmiechem i wręczanym czerwonym serduszkiem WOŚP.

- Większość mieszkańców jest pozytywnie nastawiona do tej charytatywnej akcji. Cel jest szczytny - powiedział portalowi Sądeczanin.info Marcin Mróz, wolontariusz WOŚP, uczeń I LO w Nowym Sączu. – Wolontariusze, którzy kwestują razem z Jurkiem Owsiakiem dają z siebie wszystko. Mieszkańców nie trzeba było dzisiaj zachęcać do ofiarowania datków. Podchodzili i wrzucali do puszki pieniążki. Nawet ci najmłodsi mieszkańcy Nowego Sącza. Puszkę mam pełną po brzegi. Przeważają banknoty.

Zobacz także: Orkiestra już zagrała w "Ekonomie"

Marcin nie ukrywa, że zawsze angażuje się w akcje, podczas który zbierane są pieniądze na szczytne cele.

- To wspaniale, gdy wiadomo już ile udało się zebrać. Wspaniale, gdy człowiek uświadomi sobie, że dołożył cząstkę do kupna tak potrzebnego sprzętu medycznego – dodaje Marcin.

W tym roku nowosądeckie finałowe granie zorganizowali sądeczanie-społecznicy, wspólnie z Galerią Trzy Korony. Szefem sądeckiego sztabu WOŚP jest Magdalena Furmanek-Kopiec. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent miasta Ryszard Nowak.  

- Inicjatywa założenia sztabu WOŚP wyszła od nieformalnej grupy mieszkańców Nowego Sącza. W tym roku nie było takiego sztabu w Miejskim Ośrodku Kultury. W związku z tym podjęliśmy taką inicjatywę – mówi szefowa sądeckiego sztabu WOŚP. – W owsiakowe granie zaangażowało się wiele osób i instytucji. Akcja WOŚP przebiegała fantastycznie. Puszki zapełniły się. Powoli zaczynamy liczyć pieniądze. Wszystkim wolontariuszom, współorganizatorom, darczyńcom, ofiarodawcom z całego serca dziękujemy.

W tym roku z orkiestrą Jerzego Owsiaka zagrali: strongman Tomasz Kowal, Klub Karate Tradycyjnego Nowy Sącz, Boże Nutki, Pałac Młodzieży, Szkoła Podstawowa nr 2, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 9, Weddingbar, Viva Salsa Nowy Sącz, Fitness Trzy Korony, Centrum Tańca ADeeM, Sybilla Rostek, Małgorzata Kaczanowska, Rafał Gondek, studenci PWSZ, Laboratoria Młodych Inżynierów, zespoły: NO BROTHERS, POISONS, KRUCA BANDA, ALERGEN.

Dla dzieciaków przygotowano wiele atrakcji między innymi konkursy i animacje, a także malowanie twarzy. Na dorosłych, którzy przyszli dzisiaj do Galerii Trzy Korony czekały konkursy. Można było też wziąć udział w licytacjach orkiestrowych gadżetów i upominków ofiarowanych przez hojnych sponsorów i ofiarodawców, firmy oraz instytucje. Miasto ofiarowało dwa obrazy i mnóstwo upominków.

Można było wylicytować vouchery, piękne rękodzieło, obrazy, biżuterię, zabiegi pielęgnacyjne, zaproszenia na imprezy kulturalne i inne artystyczne przedsięwzięcia. Wielu chętnych czekało na wylicytowanie kolacji z prezydentem miasta Ryszardem Nowakiem.

- Wspieram tą akcję od samego początku – mówi pani Anna z Nowego Sącza. – W tym roku także nie przeszłam obojętnie koło wolontariuszy. Ze sprzętu medycznego z rozpoznawalnym czerwonym serduszkiem WOŚP znajdującego się w szpitalach korzysta tylu chorych. Ilu pacjentom uratował on życie trudno zliczyć. Pod tą inicjatywą podpisuje się obiema rękami.

Przed południem na osiedlu Wólki Grupa 4x4 zorganizowała na wałach Dunajca szóstą edycję zimowego rajdu o puchar Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W charytatywnej imprezie wzięło udział ponad 50 załóg. Startowali kierowcy samochodów terenowych, miłośnicy quadów i motocykliści.

O godz. 20.00 sądeckie finałowe granie przeniosło się do Klubu La Rocca i tam zabawa trwać będzie do późnego wieczora.

Owsiakowa orkiestra grała także dzisiaj na Sądecczyźnie: w Starym Sączu, Grybowie, Muszynie. W tych miastach nie zabrakło również atrakcji.

(MACH), Fot. (MACH)