Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
15/12/2015 - 13:05

Uszkodzisz oko? O szybkiej pomocy w Nowym Sączu możesz tylko pomarzyć

Szpital w Gorlicach nie prowadzi już okulistyki. Tym samym pacjenci odsyłani tam dotychczas z sądeckiego SOR mogą trafić do każdej placówki z terenu Małopolski pod warunkiem, że będzie tam dla nich miejsce. Alternatywą w lżejszych przypadkach jest Izba Przyjęć w Krynicy, bo tamtejsza placówka zabezpiecza konsultacje okulistyczne przez całą dobę.

Według przepisów każdy szpitalny oddział ratunkowy czy izba przyjęć ma w ramach kontraktu zabezpieczyć w razie potrzeby świadczenia okulistyczne. Jeśli szpital nie posiada okulisty, powinien dojść do porozumienia z placówką lub specjalistą, który na wezwanie będzie w stanie przyjechać do szpitala, by zabezpieczyć pacjenta.

Do niedawna pacjenci okulistyczni sądeckiego SOR z obrażeniami, których opatrzenie przekraczało możliwości lekarzy dyżurujących przewożeni byli karetką do Gorlic, gdzie działał oddział okulistyczny. Ale dobre czasy się skończyły, Gorlice okulistyki już nie prowadzą. Gdzie zatem trafiają pacjenci z Nowego Sącza?

Są u nas podpisane umowy dopołudniowe z okulistami z Centrum Medycznym Batorego. Poza tymi godzinami szukamy pacjentom dzwoniąc po wszystkich ośrodkach naokoło, które mają ostry dyżur okulistyczny. To rzeczywiście już od dłuższego czasu jest problem, jest mało specjalistów a oddziału okulistycznego nie da się z dnia na dzień uruchomić – komentuje obecną sytuację Robert Witowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa.

Z kolei w Szpitalu im. dra J. Dietla w Krynicy lekarz okulista wspiera izbę przyjęć niezależnie od pory dnia. Ale pacjenci z poważniejszymi obrażeniami też byli odsyłani do Gorlic.

Ewa Stachura e.stachura(@)sadeczanin.info

Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu