Tragedia w Nowym Sączu. W wybuchu zginęła jedna osoba
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu został zaalarmowany o zdarzeniu kilkanaście minut po godz. 9.00. Doszło do niego w rejonie ul. Jagodowej.
Policję powiadomił mężczyzna, który usłyszał silną eksplozję. Na miejsce błyskawicznie pojechali policjanci.
- Funkcjonariusze znaleźli na miejscu zdarzenia zwłoki nieznanej osoby – powiedziała naszemu portalowi sierż. szt. Justyna Basiaga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Policja ogrodziła teren. Najprawdopodobniej eksplodował tam niewybuch. Po godz. 12.30 do Nowego Sącza dotarli policyjni pirotechnicy ze Specjalnego Oddziału Pirotechnicznego Komendy Wojewódzkiej w Krakowie.
Zabił się, bo miał stracić dom? Przerażająca historia!
- Teren, gdzie doszło do tragedii jest bardzo dokładnie sprawdzany – dodaje sierż. szt. Basiaga.
Wybuch słyszeli między innymi wędkarze, którzy znajdowali się nieopodal miejsca tragedii.
Płeć i tożsamość osoby, która zginęła w wybuchu nie jest jeszcze znana. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie najprawdopodobniej jest to mężczyzna.
Więcej informacji później.
(MACH)
Fot. (MACH)