Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
22/08/2016 - 11:30

Tragedia w Korczynie na obwodnicy Biecza - nie żyje małżeństwo, sześcioro rannych w wypadku

Dwie osoby nie żyją, a sześć zostało rannych w tragicznym wypadku, do którego doszło w niedzielne popołudnie w Korczynie (powiat gorlicki). Pięcioro rannych zostało przetransportowanych do szpitala w Gorlicach. Najciężej poszkodowana 19-latka została zabrana śmigłowcem LPR do szpitala w Krośnie.

Tragedia wydarzyła się na obwodnicy Biecza. W niedzielne popołudnie zderzyły się na niej czołowo dwie osobówki – Opel Zafira i Audi 80. W obu samochodach podróżowało łącznie osiem osób).

Służby ratownicze zostały zaalarmowane około godz. 15.35. Na miejscu wypadku bardzo szybko pojawiło się dużo ratowników

- W samochodach uczestniczących w wypadku podróżowały dwie rodziny z dziećmi – powiedział portalowi Sądeczanin.info st. asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy gorlickiej policji. – Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący Oplem Zafirą z nieznanych przyczyn zjechał niespodziewanie na lewy pas drogi i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem Audi 80.

W Oplu jechała polska rodzina mieszkająca we Włoszech, a w Audi rodzina z powiatu gorlickiego.

Zobacz także: Wypadek w Piwnicznej-Zdroju. Zderzyły się dwie osobówki

Tragiczny wypadek w Korczynie

Audi, po zderzeniu pojazdów znalazło się na nasypie, poniżej drogi krajowej nr 28. Strażacy działający na miejscu wypadku musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, by wydobyć poszkodowane osoby z tego samochodu. Ratownicy odcięli w nim m.in. dach.

- W wyniku wypadku śmierć ponieśli 49-letni kierowca Audi i jego 41-letnia żona – informuje rzecznik gorlickiej policji. – Kobieta, po wydobyciu z auta była jeszcze reanimowana na miejscu zdarzenia. Niestety, nie udało jej się uratować. Z małżeństwem podróżowało dwoje dzieci – 19-letnia córka i 14-letni syn. Oboje zostali ranni.

Na miejsce tragicznego wypadku został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Helikopter przetransportował ciężko ranną dziewiętnastolatkę do szpitala w Krośnie.

Tragedia w Korczynie: co powie świadek?

- Do szpitala w Gorlicach zabrana została rodzina podróżująca Oplem (44-letni kierowca, jego 42-letnia żona, 16-letni syn i 4-letnia córka – dodaje st. asp. Szczepanek. – Trafił tam też ranny chłopiec z Audi.

Przez wiele godzin na miejscu tragedii pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Obecny był również prokurator.

Decyzją prokuratora zwłoki zmarłych osób zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych. Oba samochody zostały zabezpieczone do oględzin.

Tragiczny wypadek w Korczynie

Kierowca Opla Zafiry był trzeźwy. W tym zdarzeniu zginął pies, jadący w Oplu. Okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku ustala gorlicka policja.

Droga krajowa przez prawie pięć godzin była zablokowana. Ruch pojazdów kierowany był na trasę objazdową przez centrum Biecz. Prokuratura Rejonowa w Gorlicach będzie wszczynać śledztwo w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

- Dzisiaj zostanie przeprowadzona sekcja zmarłych - powiedział portalowi Sądeczanin.info. Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach. - Będziemy badać przyczyny i okoliczności tej tragedii. Posiadamy informację, że jest bezpośredni świadek tego zdarzenia, którego będziemy starali się jak najszybciej przesłuchać.

(MACH), Fot. PSP w Gorlicach – mł. bryg. Dariusz Surmacz.







Dziękujemy za przesłanie błędu