Stoi na stacji lokomotywa, tylko czyja? Bezimienny parowóz przy dworcu PKP

- Ja tu bardzo często z wnukiem przychodzę - ciuchcia to obowiązkowy punkt naszych spacerów - i zawsze mnie zastanawia dlaczego nie ma tabliczki: co to za parowóz, dlaczego tu stoi. A przecież kolej, to bardzo ważna część historii naszego miasta - mówi pan Jarosław Topor, który poprosił nas o interwencję w tej sprawie.

- Mamy taki piękny, wyremontowany dworzec, szkoda by było ten parowóz bez odpowiedniej oprawy zostawić - argumentuje starszy pan.

Jak pociąg i historia kolejnictwa, to Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. I tu zadzwoniliśmy w pierwszej kolejności.

- Ta lokomotywa została tu postawiona dla uczczenia elektryfikacji kolei, wprowadzenia elektrycznych trakcji w Nowym Sączu w 1986 roku - wyjaśnia Łukasz Wideł, prezes NSMK.

Jeśli chodzi o szczegóły techniczne. To lokomotywa TKt 48, czyli lokomotywa krótka bez tzw. tendra, czyli wagonu na węgiel. Nosi numer 48, bo została zaprojektowana w 1948 roku. Kolejny numer, jaki na niej zobaczymy, numer boczny 177 to informacja, że parowóz został wyprodukowany jako 177 z kolei.

- Te lokomotywy obsługiwały trasy do Chabówki oraz do Krynicy i Tarnowa do 1987 roku - zaznacza Wideł.

Egzemplarz przed dworcem należy do PKP Cargo, tablica informacyjna stała od strony dworca. Prawdopodobnie ktoś ją ukradł.

Jest systematycznie konserwowana przez Cargo.

Łukasz Wideł zobowiązał się za to, że jego Stowarzyszenie będzie interweniować w sprawie tabliczki informacyjnej.

ES [email protected]