Stara Wieś: Z domu zostały fundamenty. Doszło do wybuchu gazu?

W Starej Wsi (gmina Limanowa), w jednym z gospodarstw doszło najprawdopodobniej do wybuchu gazu. W budynku mieszkalno-gospodarczym, który zawalił się powstał pożar. Trzyosobowa rodzina trafiła do szpitala w Limanowej. Poparzeni 64-letni mężczyzna i jego 58-letnia żona zostali przetransportowani do szpitala w Krakowie.

Do zdarzenia doszło dzisiaj (25 stycznia) rano, około godz. 6.00. Służby ratownicze zaalarmował jeden z sąsiadów małżeństwa.

- Otrzymaliśmy informację, że pali się budynek mieszkalno-gospodarczy – mówi dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Limanowej.

wybuch gazu w domu w Starej Wsi

Błyskawicznie na miejscu zdarzenia pojawili się ratownicy. Pracowało tam piętnaście zastępów PSP i OSP oraz inne służby. W działaniach w Starej Wsi brał udział bryg. Janusz Kurzeja, komendant powiatowy Państwowej Strażacy Pożarnej w Limanowej.

- Kiedy pierwsze zastępy strażaków dojechały na miejsce zdarzenia, budynku mieszkalno-gospodarczego praktycznie nie było – mówi bryg. Kurzeja. – W miejscu, w którym stał była ogromna sterta gruzu. Paliło się. Wyglądało to tak, jakby budynek mieszkalno-gospodarczy został rozsadzony od środka. Zostały z niego jedynie fundamenty. Grube, drewniane belki, z jakich dawniej budowało się domy zostały odrzucone na odległość siedmiu metrów.

W gruzowisku uwieziony został syn małżeństwa. By go wydostać strażacy podnieśli część konstrukcji za pomocą poduszek powietrznych.

Poszkodowana trzyosobowa rodzina została przewieziona do szpitala w Limanowej. W tej placówce pozostał 22-letni syn, natomiast poparzonych rodziców mężczyzny przetransportowano do jednego z krakowskich szpitali.

Jak nam powiedziała sierż. szt. Jolanta Mól z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej na miejsce zdarzenia pojechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej Komendy Powiatowej Policji w Limanowej oraz biegły z zakresu gazownictwa.

wybuch gazu w domu w Starej Wsi

- Czekamy na materiały z Policji – mówi Małgorzata Odziomek, zastępca prokuratora rejonowego w Limanowej. – Po ich otrzymaniu i przeanalizowaniu będziemy wszczynać postępowanie karne. Jutro na miejscu zdarzenia ma także pracować biegły z zakresu pożarnictwa.

Sołtys Starej Wsi Ryszard Piszczek nie może uwierzyć w to, co się stało.

- Budynku nie ma - mówi sołtys Starej Wsi. – Ogromna tragedia dla tych ludzi.

W wybuchu zginęły także cztery krowy.

(MACH)

Fot. Komenda Powiatowa PSP w Limanowej.