Sprowadzą siłą oskarżyciela publicznego na salę sądową? [video]

W Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia rozpoczął się wczoraj proces o wykroczenie siedmiu uczestników demonstracji 27 wrześniu 2014 pod nieistniejącym już pomnikiem Armii Czerwonej w Nowym Sączu. Policja oskarża ich o naruszenie tego dnia spokoju i porządku publicznego w mieście. Trudno nie odnieść wrażenia, że to ciąg dalszy kompromitacji sądeckich stróżów prawa.

To już siódmy proces wytoczony przez Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu w sprawie tego samego zdarzenia. Sześć procesów prowadzonych przed sądeckimi sądami Policja przegrała. Sędziowie albo uniewinniali demonstrantów albo umarzali postępowanie z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu.

Siódmy proces przeniesiono do Krakowa, ponieważ wszyscy sędziowie z okręgu Nowy Sącz wyłączyli się ze sprawy, gdyż w tej sprawie wydała orzeczenie ich koleżanka w postępowaniu nakazowym.
Wczoraj na ławie oskarżonych krakowskiego sądu zasiedli znani z sądeckich procesów zasłużeni opozycjoniści z okresu PRL z Krakowa i Śląska, w tym Krzysztof Bzdyl, Adam Słomka i Zbigniew Miernik. Wśród oskarżonych jest też przypadkowy przechodzień, starszy pan, mieszkaniec Nowego Sącza, który nie brał udziału w manifestacji, ale pamiętnego dnia został zatrzymany przez policjantów, gdy się zapytał dlaczego atakują polskich patriotów.

Przedstawiciela oskarżyciela publicznego - Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu nie było na wczorajszej rozprawie w Krakowie, dlatego "oskarżeni" złożyli wniosek o doprowadzenie go siłą na kolejną rozprawę. Sprowadzenie oskarżyciela publicznego w kajdankach na salę rozpraw to byłby ewenement w historii nie tylko polskiego sądownictwa!
Z powodu nieobecności oskarżyciela publicznego sędzia nie odczytał aktu oskarżenia. Odroczył rozprawę na koniec kwietnia. Pod gmachem sądu pojawiły się wczoraj transparenty o patriotycznej treści.
(HSZ)
Więcej w relacji video Józefa Wieczorka:
https://wkrakowie2016.wordpress.com/2016/04/06/dekomunizacja-przestrzeni-publicznej-w-praktyce/