Po pożarze w Lipnicy Wielkiej policja zatrzymała 34-latka
Ósmego stycznia br. w Lipnicy Wielkiej (gmina Korzenna) wybuchł pożar. Paliła się stodoła. Z ogniem zmagało się prawie czterdziestu strażaków. Płomienie pochłonęły część budynku.
Czytaj: Pożar stodoły w Lipnicy Wielkiej. Akcja ratownicza zakończyła się w nocy.
O zaistniałym pożarze powiadomiona została Policja. Funkcjonariusze podjęli działania mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Zabezpieczyli oni między innymi ślady, jak również przesłuchali osoby, które mogły posiadać wiedzę na temat zaistnienia pożaru.
- Jako wstępną przyczynę pożaru biegły z zakresu pożarnictwa wskazał wówczas zaprószenie ognia – powiedziała naszemu portalowi sierż. szt. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Praca policjantów z komisariatu w Grybowie przyniosła efekty. Już kilka dni po zdarzeniu ustalono i zatrzymano osobę podejrzaną o to podpalenie. Ponadto w toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna dopuścił się również dwóch kradzieży, które miały miejsce także na terenie Lipnicy Wielkiej. W czerwcu 2013 roku z otwartego pomieszczenia gospodarczego mężczyzna skradł elektronarzędzia tj. piłę łańcuchową oraz silnik elektryczny. Natomiast 5 stycznia 2016 roku z otwartego domu ukradł pieniądze w kwocie około 1800 złotych. Trzynastego stycznia 34-letniemu mężczyźnie, mieszkańcowi powiatu nowosądeckiego, zostały przedstawione zarzuty uszkodzenia mienia oraz kradzieży.
Za wspomniane przestępstwa grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Grybowie.
Opr. (MACH)
Źródło: KMP w Nowym Sączu.
Fot. (JEC)