Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
17/01/2016 - 09:55

Piwniczna-Zdrój: Protest przeciwko imigrantom. Nic o nas bez nas!

„Górale z Piwnicznej bronią Ojcowizny”, „Nie nasze wojny, Nie nasza kultura, nie nasi imigranci. Nasze miasto, Nasz Beskid Sądecki, Nasze zasady” – te i inne hasła można było zobaczyć na transparentach podczas wczorajszej pikiety antyimigracyjnej w Piwnicznej-Zdroju.

Przypomnijmy, że na Sądecczyźnie gotowość przyjęcia wspomnianych cudzoziemców wyraziły dwa ośrodki wczasowe – jeden w Piwnicznej-Zdroju i jeden w Muszynie-Złockiem. Oba przystąpiły w grudniu ubiegłego roku do przetargu na zakwaterowanie i wyżywienie cudzoziemców ogłoszonego przez Urząd do Spraw Cudzoziemców w Warszawie.

Władze i mieszkańcy obu gmin – Piwnicznej-Zdroju i Muszyny zaprotestowały, obawiając się, że obecność imigrantów wystraszy turystów i kuracjuszy oraz spowoduje konflikty społeczno – kulturowe. Wiadomo już, że w Muszynie osób ubiegających się o status uchodźcy nie będzie. Niejasna jest natomiast nadal sytuacja w Piwnicznej. Przetarg nie został bowiem jeszcze rozstrzygnięty.

pikieta antyimigracyjna w Piwnicznej Zdroju

Wczoraj Wszechpolacy z Nowego Sącza i Tarnowa, przedstawiciele Ruchu Społeczno-Narodowego Nowy Sącz, RSN Dolina Popradu, Narodowej Sądecczyzny - Zjednoczenia Wszechpolskiego oraz część mieszkańców miasta i gminy Piwniczna-Zdrój zebrali się na Rynku, by zaprotestować przeciwko powstaniu w Piwnicznej ośrodka, do którego mieliby trafić cudzoziemcy oczekujący w naszym kraju na status uchodźcy.

Pikieta trwała godzinę. Część mieszkańców nie brała bezpośrednio udziału w proteście, ale z uwagą mu się przyglądała. W gronie osób stojących nieopodal Urzędu Miasta i Gminy był m.in. burmistrz Piwnicznej Zbigniew Janeczek.

Podczas pikiety można było zobaczyć między innymi transparenty, na których widniały hasła: „Górale z Piwnicznej bronią Ojcowizny”, „Nie nasze wojny, Nie nasza kultura, nie nasi imigranci. Nasze miasto, Nasz Beskid Sądecki, Nasze zasady”. Rozlegały się okrzyki m.in. „Piwniczna nie chce uchodźców”.

pikieta antyimigracyjna w Piwnicznej-Zdroju

- Drodzy mieszkańcy Sądecczyzny, rodacy – zwróciła się do uczestników pikiety przedstawicielka Młodzieży Wszechpolskiej. – Stajemy dziś tu, na rynku w Piwnicznej w wiadomym celu. By pokazać swój sprzeciw wobec postępowania właściciela pewnego domu wczasowego. Pewnie każdy z nas śledzi wydarzenia z zachodniej Europy i może dostrzec, że sprowadzanie imigrantów mieniących się uchodźcami kończy się zawsze źle. Już kilkunastoosobowa grupka tworzy zamknięte środowisko, nie chce się asymilować.

Głos zabrał również mieszkaniec Piwnicznej Adam Żywczak.

- Zgromadziliśmy się tutaj, aby wspólnie wyrazić sprzeciw wobec planów stworzenia ośrodka dla uchodźców na terenie naszej gminy. Chcemy wyrazić swoje niezadowolenie z powodu ignorowania, pomijania naszego głosu w tej, jakże ważnej dla nas sprawie. Jesteśmy rozczarowani taka postawą i jest nam przykro, że narzuca nam się rozwiązania, które mogą być dla nas niekorzystne, bez pytania nas o zgodę – mówił Żywczak. - Dzisiejszy protest jest również przejawem obaw, jakie żywią mieszkańcy Piwnicznej przed kulturą islamu. Nie wiemy tak naprawdę, kto trafi do planowanego ośrodka. Boimy się, że sprowadzenie imigrantów do naszej gminy wpłynie niekorzystnie na jej rozwój, a jest to gmina turystyczna. Może ona stracić na atrakcyjności... Chcemy nadmienić, że nie jest nam obojętny los ludzi pokrzywdzonych w wyniku działań wojennych. Współczujemy tym, którzy z tego powodu musieli opuścić swoje domy, współczujemy tym, którzy ze względu na wiarę, poglądy, czy przynależność do danej społeczności są prześladowani. Rozumiemy ich ból i strach. My też się boimy. Piwniczanie – to ludzie z natury życzliwi, skłonni do niesienia pomocy. Staramy się pomagać ludziom potrzebującym. Robimy to na wiele sposobów, z dobroci serca, a nie dla zysku. Ale nic o nas, bez nas. Doceniamy dotychczasowe działania burmistrza Janeczka, popieramy go. Niech wie, że może liczyć na naszą pomoc.

pikieta antyimigracyjna w Piwnicznej-Zdroju

Wśród kilkudziesięciu pikietujących był również Piotr Majocha z Ruchu Społeczno-Narodowego Nowy Sącz.

- Manifestujemy przeciwko przyjęciu uchodźców do Piwnicznej. Wspieramy tutaj kolegę, który założył stronę na Facebooku oraz mieszkańców, którzy domagają się, aby imigrantów tutaj nie przyjmować – stwierdza Majocha.

Podczas pikiety do jej uczestników zwrócił się także burmistrz Piwnicznej-Zdroju Zbigniew Janeczek, który podzielił się z zebranymi efektami rozmowy z dyrektorem generalnym Urzędu do Spraw Cudzoziemców Arkadiuszem Szymańskim, jaką odbył w piątek.

- Odbyłem rozmowę z dyrektorem Szymańskim – powiedział naszemu portalowi burmistrz Piwnicznej-Zdroju Zbigniew Janeczek. – Wymieniliśmy się drogą e-mailową wiadomościami i obawami na temat pobytu tu cudzoziemców. Otrzymałem drogą e-mailową oficjalną odpowiedź, która wyjaśnia jakiego rodzaju przetargi odbywają się obecnie. Sprawa wygląda następująco. Ogłoszony przetarg na zakwaterowanie i wyżywienie cudzoziemców dotyczy tylko i wyłącznie cudzoziemców z Ukrainy i z byłego Związku Radzieckiego, a obecnie Federacji Rosyjskiej, starających się o statut uchodźców. Nie ma mowy o relokacji i przyjęciu cudzoziemców z Syrii i z Afryki Północnej. To nie jest ten przetarg. Na przyjęcie tamtych uchodźców będą ogłoszone osobne procedury przetargowe.

pikieta antyimigracyjna w Piwnicznej-Zdroju

Burmistrz Piwnicznej-Zdroju zaznaczył, że przetarg, do którego stanął m.in. ośrodek w Piwnicznej-Zdroju znajduje się na etapie oceny formalnej złożonych wniosków.

- To jest początkowa faza. Potrwa ona kilka miesięcy – dodaje Janeczek. – Jeżeli ośrodek spełni wymagania i przejdzie pozytywnie etap oceny formalnej, (na razie nie ma jeszcze takiej decyzji), wtedy przedstawiciele urzędu przyjadą do Piwnicznej i będą rozmawiać z władzami samorządowymi i mieszkańcami na ten temat. Jeśli uzyskają akceptację, to podejmą ostateczna decyzję. Z pismem z Urzędu do Spraw Cudzoziemców będzie się można zapoznać na stronie internetowej UMiG w poniedziałek.

W Piwnicznej – Zdroju zbierane są podpisy pod pismem do ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka z prośbą o skuteczną interwencję, aby, jak napisano, miasto i gmina Piwniczna – Zdrój została wyłączona z miejscowości, w których będą lokalizowane ośrodki dla uchodźców.

- Zbieramy podpisy od trzech dni – mówi Danuta Lelito z Piwnicznej-Zdroju. – Dajemy sobie na to tydzień. Pismo do wiadomości otrzymają premier Beata Szydło, ministrowie obrony narodowej, środowiska, Urząd do Spraw Cudzoziemców, a także poseł ziemi gorlickiej Barbara Bartuś (PiS). Osobiście biorę udział w tym proteście, bo nie wyobrażam sobie, aby obca kulturowo nacja zamieszkała wśród nas. Nasza gmina jest mała, uboga. Nie jesteśmy w stanie otoczyć te osoby opieką socjalną. Wiele osób z naszego terenu wyjeżdża w poszukiwaniu pracy za granicę. Z trudem udaje się nam przekonywać nasze dzieci, aby zostały na tej ziemi, aby jej nie opuszczały. Jeśli będą tutaj uchodźcy, to na pewno nikt do nas nie przyjedzie, a my żyjemy z turystyki. Czy musimy tworzyć takie ośrodki?. Ci, którzy chcą pracować, chcą z nami żyć w dobrych relacjach, nie muszą tłoczyć się w takich ośrodkach.

Organizatorami antyimigracyjnej piety były: Ruch Społeczno-Narodowy Nowy Sącz, Młodzież Wszechpolska Nowy Sącz, RSN Dolina Popradu, Narodowa Sądecczyzna - Zjednoczenie Wszechpolskie.

(MACH)

Fot. (MACH)

Piwniczna-Zdrój: Protest przeciwko imigrantom. Nic o nas bez nas!










Dziękujemy za przesłanie błędu