Nowy Sącz: U strażaków lała się krew

W siedzibie sądeckich strażaków przy ul. Witosa 69 odbyła się kolejna już akcja poboru krwi w ramach programu „Ognisty Ratownik- Gorąca Krew”.

Akcja była odpowiedzią na apel centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa, które apelują o oddawanie tego bezcennego daru. Wakacyjne miesiące są zawsze okresem, gdy do centrów krwiodawstwa, w związku z sezonem urlopowym, zgłasza się zdecydowanie mniej dawców.

- Brakuje każdej grupy krwi, ale najbardziej pożądane są 0 Rh-, A Rh-, B Rh- i AB Rh- - mówi kpt. Dariusz Ciesla, koordynator dzisiejszej akcji.

Dzisiaj do siedziby sądeckiej komendy przyszło na akcję 28 osób. Wśród nich byli strażacy, ale również mieszkańcy. Krew mogło oddać dwudziestu dawców.

Zobacz także: Nowy Sącz: Brakuje krwi. Regionalne centra ślą dramatyczne apele 

- Podczas akcji udało się pozyskać 9 litrów krwi – dodaje koordynator akcji – To naprawdę świetny wynik, zażywszy, że jest to sezon wakacyjny. Wszystkim honorowym dawcom z całego serca dziękujemy za ten bezcenny dar. Wszyscy spisali się na medal. Jednak na wyróżnienie po raz kolejny zasługują druhny i druhowie z OSP Biegonice, GRS Nowy Sącz, Gołkowic. Środowiska strażackie kolejny raz potwierdziły, że zawsze można na nich liczyć. Byli też dawcy, którzy oddali krew po raz pierwszy. Ich zachęcamy do brania udziału w kolejnych akcjach.

Każdy oddający otrzymał czekolady, brelok odblaskowy w kształcie serca oraz yoyo- zabawkę zręcznościową z logo „Dobro powraca”.

Dzisiejsza akcja pokazała, że jest ogromna potrzeba i chęć oddawania krwi na Sądecczyźnie.

Kolejna akcja odbędzie się 9 września przy ul. Reymonta 1 pod Intermache w Krynicy-Zdroju. Strażacy włączyli się w akcję pod hasłem „ Zbieramy krew dla Polski”.

(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu.