Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
26/04/2016 - 16:00

Nowy Sącz: Kamienica na otarcie łez po Sądeckiej Wenecji. Tu na razie jest…

Miejsce widoczne na zdjęciu latem roi się od dzieci i dorosłych miłośników wypoczynku nad wodą. Teren niby nie miejski, ale według okolicznych wart zainwestowania. Na razie jest tu budka z napojami i piwny ogródek.

To dzika plaża (?) za mostem na Kamienicy przy drodze do Kamionki. Jedno z niewielu miejsc, gdzie można zorganizować naprawdę bezpieczne miejsce wypoczynku. I z miejsca można iść o zakład, że ani Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej  ani Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych nie zainwestują tu ani złotówki i oczywiście pojawią się komentarze, że Kamienica jest zbyt nieprzewidywalna, by inwestować na jej brzegach.

Tylko postawmy sobie przy okazji pytanie: czego potrzeba żeby sądeczanom odpoczywało się tu lepiej i wygodniej? Kilku koszy na śmieci? Paru ławek? Kilku lamp?

Na ostatniej sesji rady w Nowym Sączu Patryk Wicher interpelował o rozważenie poszerzenia ścieżki obok Miasteczka Rowerowego.  Radna Dominika Marczak prosiła z kolei o umożliwienie sądeczanom możliwości pozbywania się śmieci podczas wypoczynku nad rzeką – cytując radną dosłownie – „w sposób cywilizowany”, czyli o ustawienie koszy właśnie.

Już jakiś czas temu radny Tadeusz Gajdosz wpadł na pomysł, by urządzić kąpielisko dla sądeczan przy popularnych skałkach. I nawet spotkał się – przynajmniej na wstępie – z życzliwym zainteresowaniem  ze strony władz miasta.

19 kwietnia z kolei radni przegłosowali zmiany w budżecie Nowego Sącza na rok 2016 skąd po stronie wydatków zniknęła pozycja „budowa wodnego placu zabaw” za 984 tysiące. W Wieloletniej Prognozie Finansowej z kolei realizację Sądeckiej Wenecji przesunięto na lata 2018 – 2020.

To może chociaż Nowy Sącz powinien pokusić się o wydanie na przykład 20 tysięcy na uatrakcyjnienie wspomnianego kąpieliska?

Sprawdziliśmy – koszt ławki nadającej się do publicznego użytku to wydatek ok. 500 złotych. Kosz na śmieci można kupić już za 200, 300 złotych.

- Na razie nie słyszałem żeby miasto miało tu jakieś plany a rzeczywiście warto by było o tym pomyśleć. Na razie jest tu tylko budka z piwem, która prowadzi miejscowa mieszkanka z Jamnicy – komentuje szef Zarządu Osiedla Zawada, Tadeusz Kulpa , który podobnie jak my stoi na stanowisku, że miasto mogłoby porozumie się  z gminą Kamionka Wielka, której mieszkańcy korzystają z tego terenu równie często jak sądeczanie.

A co o tym myślą sami sądeczanie? Zapraszamy do dyskusji.  Skoro udało się zrobić kąpielisko na stawach w Starym Sączu, zrobić malownicze deptaki w Piwnicznej a Chełmiec wybudował basen, to może władze miasta w końcu uwierzą w sądeczan i zafundują im coś do siedzenia i klika kubłów?

ES [email protected]

Fot.: ES 







Dziękujemy za przesłanie błędu