Nowy Sącz: Bo to blondynka była? Pisk opon i klaksony na Radzieckiej
I rzeczywiście, za kierownicą siedziała kobieta o blond włosach. A mnie w tym momencie krew zalała.
Pani, która stworzyła realne zagrożenie na drodze, wcale nie mam zamiaru bronić.
Zobacz też: Dekomunizacja, które nazwy ulic trzeba zmienić w Nowym Sączu na cito?
Ale jest jedno ale. Wyjazd z Wólek w Węgierską wcale nie jest taki oczywisty, bo wystarczy popatrzeć jak są ustawione znaki. Czy patrząc na zdjęcia z Google Street View jesteście w stanie określić odpowiednio wcześnie, że, by dotrzeć do Węgierskiej można/trzeba skręcić tylko i wyłącznie w Stramki?
Bo osobiście znam - nawet kilku nieblondynów i mężczyzn przy okazji - spoza Nowego Sącza, którzy jechali automatycznie pod górkę, pod prąd właśnie.
Więc może nie kolor włosów u pani za kółkiem a zmiana układu znaków będzie kluczem do uniknięcia podobnych sytuacji?
ES [email protected] Fot.: ES