Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
11/02/2016 - 09:30

PO i PiS pili sobie z dziobków z powodu obwodnicy

Zachodnia obwodnica została dopuszczona do ruchu w grudniu, ale dopiero teraz oficjalnie namaścił ją marszałek Małopolski Jacek Krupa, który przyjechał na Sądecczyznę z gospodarską wizytą. Dokonał oględzin inwestycji, chwaląc przy tym gospodarza powiatu Marka Pławiaka.

- Gratuluje staroście, że się udało, bo prawdę mówiąc, mieliśmy w województwie wątpliwości czy tę inwestycję uda się tak szybko zrealizować. Bo zadanie należało do niezwykle trudnych. Trzeba było w pól roku zrealizować sześć kilometrów bardzo porządnej i trudnej technologicznie drogi - mówił marszałek Jacek Krupa.

Starosta Marek Pławiak też nie szczędził ciepłych słów pod adresem marszałka województwa i zauważył, że rekordowy czas budowy obwodnicy to zasługa współpracy ponad politycznymi podziałami.  

- Nie byłoby to możliwe bez wsparcia szeregu instytucji oraz mocnego dopingu ze strony powiatowych radnych. Wygrał interes regionu. A wyzwanie było duże, bo inwestycja potężna, a czasu bardzo mało. Wiele osób nie wierzyło w powodzenie tego przedsięwzięcia, a jednak udało się je doprowadzić do końca.

Sześciokilometrowy odcinek obwodnicy, wytyczonej od ronda w Biczycach do ronda w Brzeznej,  został dopuszczony do ruchu 19 grudnia 2015 r. Szybko przeniósł się tam ruch samochodowy. Całkowita wartość inwestycji wyniosła 46,5 mln zł. 33,7 mln zł stanowiło dofinansowanie z MRPO. 7,3 mln zł dopłaciło województwo, 3,5 mln zł przeznaczył na ten cel powiat nowosądecki. Kwotą 1,8 mln zł wsparły to zadanie gminy Chełmiec i Podegrodzie.

- Można powiedzieć, że otwarcia obwodnicy dokonali sami kierowcy, którzy jeżdżą już ta drogą – stwierdził marszałek Jacek Krupa. - Inwestycja spełniła swoje zadanie, a będzie jeszcze pełniejsza, gdy uda się wybudować łącznik z obwodnicą północną Nowego Sącza. Jest to już jednak zadanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Ja podkreśla marszałek Małopolski obwodnica zachodnia Nowego Sącza stanowi element układu komunikacyjnego wokół miasta o charakterze regionalnym i wpisuje się w ciąg drogi wojewódzkiej nr 969 Nowy Targ – Krościenko - Stary Sącz. Otwierają się też lepsze warunki podróżowania w kierynku przejacia granicznego w Muszynce. Krupa przypomniał , że w Małopolskim Planie Inwestycyjnym, który zawiera najważniejsze wieloletnie przedsięwzięcia samorządu wojewódzkiego przeznaczono na inwestycje drogowe na Sądecczyźnie  aż 62,5 mln zł zarezerwowano na budowę ośmiokilometrowego odcinka obwodnicy Muszyny. To, jak tłumaczy Krupa, przedsięwzięcie strategiczne, bo gwarantujące towarową przeprawę na Słowację.

- To jest dla nas niezwykle ważna, priorytetowa inwestycja. Największą bolączka naszej regionalnej infrastruktury drogowej jest brak pełnotowarowego przejście na Słowację. Dla naszych przedsiębiorców i w ogóle dla naszego biznesu to rzecz absolutnie strategiczna.  

- Najbliżej rozwiązania tego problemu jest przejście w  Muszynce, w pobliżu Tylicza, tyle tylko, że to wymaga to ze strony słowackiej przebudowy drogi na odcinku siedmiu kilometrów tak, aby była dostosowana do przejazdu samochodów ciężarowych. Z naszej strony już to przygotowaliśmy - mówił odpowiedzialny za inwestycje w zarządzie województwa Leszek Zegzda, który towarzyszył marszałkowie Krupie podczas wizyty w Nowym Sączu.

Jak daleko jest od inwestycyjnych deklaracji do ich realizacji?

- W tej chwili zabiegamy o uzgodnienia środowiskowe. Mamy nadzieję, że uzyskamy je do połowy 2016 roku i potem już wystartujemy z pracami. Do 2018 roku inwestycja powinna być zakończona - deklaruje Zegzda.

Marszałek Jacek Krupa dodał, że w Małopolskim Planie Inwestycyjnym ujęto szereg drogowych inwestycji na Sądecczyźnie. W tej kadencji na ten cel wydanych zostanie ponad 326 mln zł.

Agnieszka Michalik

Fot: własne, 







Dziękujemy za przesłanie błędu