Mężczyzna spał w śniegu. Policję zaalarmowała przypadkowa osoba

Zima nie odpuszcza. Policjanci apelują do mieszkańców regionu, aby nie byli obojętni i alarmowali służby ratownicze widząc osobę leżącą na śniegu czy mieszkającą w trudnych warunkach. Na przykład w nieogrzewanym budynku czy pustostanie.

Wczoraj, około godz. 14.30 policjanci zostali zaalarmowani, że w Tymbarku, jednej z miejscowości na Limanowszczyźnie mężczyzna śpi w śniegu.

Zobacz także: Wychłodzenie organizmu może skończyć się tragedią. Nie bądźmy obojętni

- Funkcjonariuszy powiadomiła o takiej sytuacji postronna osoba, która nie była obojętna na los tego człowieka – powiedziała portalowi mł. asp. Jolanta Mól, rzeczniczka limanowskiej policji.

Błyskawicznie na miejsce, gdzie spał mężczyzna pospieszył z pomocą patrol policji.

Również wczoraj dzielnicowy policji wraz z pracownikiem socjalnym dotarli do jednego z domów w Jurkowie w gminie Dobra.

- Okazało się, że 67-letnia kobieta i 62-letni mężczyzna mieszkają w skrajnie trudnych warunkach, w nieogrzewanym budynku – mówi rzeczniczka limanowskiej policji. - Kobieta z podejrzeniem odmrożenia kończyn została zabrana przez karetkę do szpitala, a pracownik socjalny pomógł mężczyźnie rozpalić w piecu oraz zadbał o poprawienie warunków bytowych mieszkańców tego domu.

Pamiętajmy, że spadek temperatury powietrza w ciągu dnia i mroźne noce są to sytuacje, które mogą zagrozić ludzkiemu życiu i zdrowiu. Apelujemy o zwracanie uwagi na osoby bezdomne, nietrzeźwe, wymagające opieki. Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie. Wszystkie zgłoszenia można kierować pod alarmowe numery Policji, straży miejskiej lub pogotowia ratunkowego.

Pamiętajmy, że spadek temperatury powietrza w ciągu dnia i mroźne noce, to sytuacje, które mogą zagrozić ludzkiemu życiu i zdrowiu.

Policja apeluje o zwracanie uwagi na osoby bezdomne, nietrzeźwe, wymagające opieki. Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie. Wszystkie zgłoszenia można kierować pod alarmowe numery policji, straży miejskiej lub pogotowia ratunkowego.

(MACH), Fot. KWP w Krakowie – zdjęcie ilustracyjne.