Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/09/2016 - 16:15

Konrad Wolak nie czuje się bohaterem. Młody strażak uratował życie mężczyźnie

- Absolutnie nie czuję się bohaterem – powiedział portalowi Sądeczanin.info 22-letni Konrad Wolak strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 PSP i student III roku ratownictwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu. Młody mieszkaniec Biegonic mówi skronie, że jedynie przyczynił się do uratowania życia starszemu mężczyźnie, który zasłabł na ulicy. Swoją postawą młody ratownik udowodnił, że strażakiem i ratownikiem jest się nie tylko podczas pełnienia służby.

Pan Konrad pochodzi z rodziny, w której tradycje strażackie są głęboko zakorzenione. Przez wiele, wiele lat strażakiem był jego ojciec Marian, który jest już na emeryturze. Obecnie szefuje Ochotniczej Straży Pożarnej w Biegonicach. W Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu (w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1) służą też dwaj bracia pana Konrada – Sławomir i Krzysztof.

Konrad Wolak jest strażakiem OSP w Biegonicach od 2004 roku, a od 1 stycznia tego roku służy w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 PSP przy ul. Węgierskiej w Nowym Sączu.

Trzydziestego sierpnia br. pospieszył on z pomocą starszemu mężczyźnie, który zasłabł w Biegonicach. Mieszkańcy znaleźli go leżącego przy jednej z tamtejszych ulic.

Konrad Wolak - strażak bohater

W tym dniu po południu pan Konrad  pomagał, razem z innymi strażakami-ochotnikami rozebrać dekoracje po prymicjach. Nagle rozległ się jego telefon. Dzwonił jego znajomy z wiadomością, ze na poboczu drogi leży nieprzytomny człowiek.

- Znajomy wiedział, że jestem strażakiem-ochotnikiem i studiuje ratownictwo, wiec był pewny, że mogę pomóc – opowiada portalowi Sądeczanin.info Konrad Wolak. – Od razu powiedziałem, aby wzywali karetkę pogotowia. Natychmiast pojechałem na miejsce, gdzie pomocy potrzebował ten człowiek. Okazało się, że mężczyzna nie oddychał, nie wyczuwałem też u niego tętna. Od razu rozpocząłem reanimację.

Zobacz także: Kurów: głazy spadały na auta. Cudem nie doszło do tragedii (Zdjęcia!)

Po kilku minutach do młodego ratownika podeszła kobieta i powiedziała, że może mu pomóc w czynnościach ratowniczych.

Oboje walczyli o życie mężczyzny do czasu przyjazdu karetki. Zespół Pogotowia Ratunkowego kontynuował dalej reanimację. Starszy mieszaniec Biegonic trafił do szpitala. Został uratowany.

Konrad Wolak nie czuje się bohaterem. Jest kompletnie zaskoczony zainteresowaniem mediów jego osobą.

- Przecież ja nic takiego nie zrobiłem – mówi skromnie młody strażak. – Nie czuję się bohaterem. Tak, jak ja, postąpiłby każdy. Cieszę się, że mogłem pomóc temu człowiekowi.

Konrad Wolak - strażak bohaterMłody ratownik cieszy się, że jego umiejętności, jakie zdobył podczas ćwiczeń i szkoleń, które przechodzą ratownicy medyczni i strażacy doskonale przydały się w tym przypadku. Pozwoliły uratować komuś życie.

Podczas prowadzonej akcji ratowniczej nie dysponował on specjalistycznym sprzętem do ratowania. Tam, na ulicy, miał tylko rękawiczki i był zdany na własne umiejętności. Spisał się na medal.

Młody strażak podkreśla, że edukacja w dziedzinie udzielania pierwszej pomocy ciągle pozostawia wiele do życzenia.

Z młodego strażaka dumna jest cała rodzina, a także kierownictwo PSP w Nowym Sączu i OSP w Biegonicach oraz koledzy - strażacy.

- Konrad Wolak udowodnił, że ratownikiem i strażakiem jest się cały czas, a nie tylko podczas pełnienia służby – mówi st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. - Postawa taka jest godna naśladowania.

Czyn Konrada docenił też prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak, który przyjął dzielnego studenta i pogratulował obywatelskiej postawy. "W naszej codzienności, w której, niestety, króluje znieczulica i obojętność na drugiego człowieka, taka postawa, jaką się Pan wykazał ratując życie zasługuje na najwyższy szacunek"  napisał prezydent w liście gratulacyjnym skierowanym do młodego ratownika.

- Zupełnie nie spodziewałem się tego, że ktoś mi za te działania ratownicze podziękuję. Dla mnie to coś oczywistego. Wiele innych osób ratuje ludzkie życie i nikt tego nie docenia – dodaje młody strażak.  

(MACH), źródło: własne, www.nowy sacz.pl, fot. PSP w Nowym Sączu, www.sacz.pl

Konrad Wolak - strażak bohater










Dziękujemy za przesłanie błędu