Kinga Gruca i jej córki mają nowy dom. Pomogły im setki osób [zdjęcia]

W Bereście oddano do użytku 95-metrowy dom dla rodziny Gruców. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że w ciągu półtora roku postawiła go Fundacja Renovo z Nowego Sącza wsparta przez licznych darczyńców i krynicki urząd miasta. Od wielkiej tragedii, jaka dotknęła rodzinę, minęło ponad dwa lata...

Teraz Kinga Gruca i jej cztery córki: Klaudia, Weronika, Monika i Karolina będą mogły spędzić nadchodzące święta w nowym domu. Przypomnijmy, w sierpniu 2014 roku rodzinę z Berestu spotkała tragedia. Michał, ojciec rodziny, zginął rażony piorunem, kiedy podczas burzy poszedł na pastwisko po krowy. Mężczyzna chciał wyremontować dom dla żony i czterech córek, ale nie zdążył. Pomoc rodzinie zaoferowała Fundacja Renovo, jednak, jak się wkrótce okazało, stary dom nie nadawał się już do remontu. Pomyślano wówczas o postawieniu nowego budynku, a fundację wparli okoliczni darczyńcy, Urząd Gminy w Krynicy-Zdroju, architekci z Archon. W ciągu półtora roku zorganizowano również kilka akcji charytatywnych m.in. „Bieg po dom” oraz „Górskie spotkanie na szlaku”.

Czytaj: Mikołaje z II LO odwiedziły dzieci w sądeckim szpitalu

6 grudnia w mikołajki Kinga Gruca symbolicznie otrzymała klucze do nowego domu. Ocieplony budynek ma 95 m kwadratowych: 1 piętro to trzy pokoje dla dzieci i łazienka, zaś parter to kuchnia salon, sypialnia i kotłownia. W domu jest już niemal wszystko to co potrzebne do zamieszkania. Dom Kingi Grucy to siódmy projekt sądeckiej Fundacji Renovo, ale pierwszy oddany do użytku budynek. Sam koszt budowy to ponad 50 tys. zł.

– Po półtorarocznej przygodzie z budową domu od podstaw oddajemy nowiusieńki dom dla pani Kingi i jej czwórki dzieciaczków. Obiecaliśmy, że będzie na Boże Narodzenie. Jest cały w nowym osprzęcie. Do sukcesu przyczyniło się około trzydzieści firm z Nowego Sącza i okolic, a nawet reszty Polski. Dostaliśmy meble, farby, okna, drzwi, panele i inne sprzęty. Jeżeli porównamy nowy dom ze starym, gdzie pani Kinga i dziewczynki miły jedna izbę i pięć łóżek, to jest to niebo a ziemia – mówi Łukasz Ziemnik z Fundacji Renovo.

Podczas prezentacji domu nie dało się nie zauważyć wielkiej radości Klaudii, Weroniki, Moniki i Karoliny. Przejęta i wzruszona była również ich mama.

– To wielka radość, którą trudno wyrazić mi słowami – mówi nieśmiało Kinga Gruca.

Obok wielkiej pracy Łukasza Koczenasza i Łukasza Ziemnika, sponsorów i darczyńców swój wkład w postawienie domu miała także gmina Krynica-Zdrój.

– To piękny dzień, prawdziwe mikołajki. Cieszę się, że udało nam się przekazać ten upominek pani Kindze i jej czterem córeczkom, czyli klucze do domu, w którym można już zamieszkać. To wielka radość, której by dziś nie było bez inicjatywy fundacji Renovo – zaznacza Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju.

(JB), fot. JB