Kiepura? Jak żywy! Śpiewak robi furorę na krynickim deptaku [zdjęcia]
Jubileuszowa edycja Festiwalu im. Jana Kiepury zorganizowana została także z myślą mieszkańcach Krynicy i turystach. Poza wieczornymi, biletowanymi koncertami w Pijalni Głównej, na których możemy podziwiać wielkie gwiazdy scen operowych, w ciągu każdego dnia odbywają się trzy wydarzenia całkowicie za darmo. Są to Krynickie Spotkania z Artystą, na które Elżbieta Gładysz zaprasza festiwalowe gwiazdy (spotkaniom towarzyszą też mini recitale), wielkie koncerty w krynickich kościołach, koncerty plenerowe oraz bardzo sympatycznie zrealizowane widowisko muzyczne „Uśmiechnij się z Kiepurą”.
W rolę Jana Kiepury wciela się tenor Jakub Oczkowski, zaś jego żony Marty Eggerth – Anna Lasota (sopran). Kiedy słynna para podjeżdża zabytkowym automobilem pod Stary Dom Zdrojowy, aleja Nowotarskiego wypełniona jest tłumem, w którym dominują kuracjusze. Całe przedstawienie stylizowane jest na spontaniczne spotkania Kiepury z publicznością w latach 30. (artysta lubił śpiewać z balkonu czy z samochodu), chociaż aktorzy i konferansjer (Łukasz Lech) puszczają oko do publiczności.
Kiepurowie opowiadają o swoich artystycznych wojażach po Europie i Stanach Zjednoczonych. Dominują świetnie wkomponowane anegdoty z życia „Chłopaka z Sosnowca”, aluzje (Kiepura ubolewa m.in. nad losem swojej Patrii) i oczywiście piosenki. Najlepiej wychodzą zwłaszcza duety. Para śpiewa po polsku, często z... publicznością, bo widzowie dostają wcześniej przygotowane teksty.
Kto nie śpiewa, trzyma wyciągniętą w górę dłoń z... telefonem. Kto wie, czy gdyby Kiepura żył współcześnie, to nie zostałby również gwiazdą YouTube?
Portal „Sądeczanin” jest patronem medialnym 50. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju.
(JB), fot. JB