Dom Brata Alberta uruchomił łaźnię i pralnię dla bezdomnych
Zima za pasem, pierwszy śnieg i pierwsze mrozy za nami. W Domu Brata Alberta schronienie znalazło już 77 bezdomnych, zostało zaledwie kilka wolnych miejsc.
- W ostatnich dniach przybyło nam znacznie pensjonariuszy. To nie tylko osoby z Nowego Sącza, ale również z gmin ościennych a nawet miejscowości oddalonych o 50, 70 kilometrów. Kolejny taki ośrodek jak nasz jest dopiero w Tarnowie – mówi Leszek Lizoń.
Nie dla wszystkich bezdomnych starczy miejsca na zimę, inna rzecz, że część z nich nie chce na stałe tu zamieszkać choćby dlatego, że ma problem ze sprostaniem podstawowemu wymogowi, czyli pozostaniu w trzeźwości.
Zobacz też: Tragedia w Nowym Sączu: Auto przejechało mężczyznę leżącego w trawie. Bezdomny nie żyje
Dlatego w tym roku w Domu Brata Alberta sformalizowano dotychczasowe działania w tym zakresie i uruchomiono łaźnię i pralnię. Tak by wykąpać i ogrzać się mogli ci niepokorni.
Co za tym idzie – mimo stałego wsparcia ze strony Caritasu – bardziej niż zwykle trzeba tu: ręczników, bielizny, skarpet, szamponów, mydeł, proszków do prania a nawet jednorazowych maszynek do golenia i typowo męskich kosmetyków: pianek, kremów czy żeli do golenia. Mile widziane są też ubrania i buty.
Prowadzący sądecki Dom Brata Alberta apelują zatem o wsparcie ze strony mieszkańców miasta.
- Rzeczy można dowozić do nas na Szwedzką w godzinach od 8 rano do 20 wieczorem. Można tez wpłacać datki na nasze konto – zachęca Lizoń.
A my podajemy właściwy numer: BANK POCZTOWY 65 1320 1856 2911 9822 2000 0001
Zobacz też: Nowy Sącz: W SOIK-u powstała świetlica dla bezdomnych
Warto też by sądeczanie dzielili się z wszystkimi potrzebującymi ważną informacją: skorzystać z łaźni i pralni można w każdej chwili. Oczywiście nieodpłatnie.
Ale na tym nie koniec potrzeb ośrodka. Już od dłuższego czasu gospodarzom Domu Brata Alberta spędza sen z powiek stan techniczny mostku, który jest jedyna drogą dojazdową do ośrodka. Okazuje się, że radni świetnie orientują się w temacie a w ich imieniu na ostatniej sesji zabrał Piotr Lachowicz, który zaapelował do władz miasta o pomoc w tym zakresie. Jaki będzie odzew? Dowiemy się za dwa tygodnie.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info