Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
09/12/2016 - 11:05

Cudem uniknął śmierci. Jechał pociąg towarowy, a on leżał między szynami

Cudem nie doszło wczoraj do tragedii w Kamionce Wielkiej. Pociąg towarowy jadący przez tę miejscowość niemal przejechał po 24-letnim mężczyźnie. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć leżał on na torach między szynami. Rannego spod pociągu wydostał maszynista składu. Pogotowie ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala.

W podsądeckiej Kamionce Wielkiej zaroiło się w czwartkowe popołudnie od służb ratowniczych. Ich auta ustawiły się przy stojącym pociągu towarowym relacji Sokółka-Muszyna.

- Mężczyznę leżącego na torach dostrzegł maszynista, który prowadził pociąg towarowy – powiedział portalowi Sądeczanin.info bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy PSP w Nowym Sączu. – Był to skład pustych cystern. Maszyniasta od razu zaczął hamować próbując zatrzymać pociąg.

Od razu nie udało się zatrzymać składu. Pociąg jeszcze kawałek przejechał po torach. Mężczyzna dostał się pod pociąg. Kiedy skład stanął, maszynista wyskoczył z lokomotywy i wydobył rannego mężczyznę spod wagonu.

- Osoba ta była przytomna – dodaje rzecznik sadeckiej straży pożarnej. – Mężczyzna uskarżał się na ból głowy i rąk.

Ratownicy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy, a następnie karetka zabrała go do  sądeckiego szpitala.

Jak dowiedział się portal Sądeczanin.info mężczyźnie nic groźnego się nie stało. Na miejscu wypadku przyjechali przedstawiciele służb kolejowych.

- Dwudziestoczteroletni mieszkaniec Kamionki Wielkiej, który trafił do szpitala był nietrzeźwy – mówi mł. asp. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji. – Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu. Po przeprowadzonych badaniach został przewieziony do Izby Wytrzeźwień.

Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśnia sądecka policja.

(MACH), Fot. Alf. – zdjęcie ilustracyjne z innego zdarzenia.







Dziękujemy za przesłanie błędu