Co ze starosądeckim gimnazjum? Czy wróci „Dwójka”?
Zgodnie z ustawą od września 2017 roku będziemy mieć osiem klas szkoły podstawowej, 4-letnie licea, 5-letnie technika, dwustopniowe szkoły branżowe i szkoły policealne. Jak będzie wyglądał system szkół w gminie Stary Sącz?
Problemu nie będzie w Przysietnicy, Gołkowicach i Barcicach, gdzie gimnazja wchodzą w skład zespołów szkół. Tutaj więc uczniowie pozostaną w budynkach, w których do tej pory się uczyli. Problem pojawia się w małych miejscowościach (Gaboń, Moszczenica, Skrudzina, Popowice), gdzie do tej pory prowadzone były sześcioklasowe szkoły podstawowe.
- My nad reformą oświaty pochylamy się od dawna. Nie mamy zbyt wiele czasu, ponieważ do końca marca trzeba podjąć ostateczną uchwałę w sprawie szkół na terenie gminy. Co do tych małych placówek - trzeba będzie dokładnie przeanalizować czy będą one mogły funkcjonować w systemie ośmioklasowym. Tu zawsze będzie się stykał interes społeczny z interesem finansowym, a my będziemy musieli zdecydować, który jest ważniejszy – powiedział Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.
Podstawowe pytanie, które nasuwa się mieszkańcom miasta, to co dalej z Gimnazjum przy ul. Daszyńskiego. Najprawdopodobniej zostanie ono przekształcone w Szkołę Podstawową nr 2.
- Jednym słowem wracamy do systemu sprzed poprzedniej reformy, choć w zupełnie innych warunkach demograficznych, ale to powinno się przełożyć na lepsze warunki dla uczniów – zauważył Jacek Lelek.
Budynek przy ul. Daszyńskiego będzie musiał zostać oczywiście przystosowany do pracy z najmłodszymi dziećmi (klasy 1-3). Trzeba będzie także zdecydować jak terytorialnie podzielić uczniów i którzy będą uczęszczać do „Jedynki”, a którzy do „Dwójki”
Nad projektem zmian w systemie oświaty radni, urzędnicy, dyrektorzy szkół i nauczyciele będą pochylać się w najbliższych dniach.
Zobacz też: W Chełmcu gimnazja zostaną wchłonięte, ale zwolnienia nauczycieli mogą być nieuniknione
(KB)
Fot. arch. Gimnazjum w Starym Sączu