Chełmiec: Trzyosobowa rodzina w szpitalu. Tlenek węgla – cichy zabójca

Pogotowie ratunkowe zabrało dzisiaj w nocy trzyosobową rodzinę do szpitala z jednego z domów w Chełmcu. Strażacy wykryli w budynku obecność tlenku węgla. Czy mieszkańcy podtruli się czadem? Wykażą to specjalistyczne badania.

Ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu otrzymali około godz. 0.50 zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o konieczności sprawdzenia jednego z domów w Chełmcu na obecność tlenku węgla.

Zobacz także: Czad to śmiertelne niebezpieczeństwo. Czujka tlenku może uratować życie

Do Chełmca pojechał jeden zastęp strażaków. Na miejsce było już tam pogotowie ratunkowe, a medycy zajmowali się trzyosobową rodziną. Domownicy skarżyli się na złe samopoczucie. Do szpitala zostali zabrani nastoletni chłopiec i jego rodzice.

Strażacy weszli do budynku w aparatach ochrony dróg oddechowych. Za pomocą specjalistycznego sprzętu skontrolowali wszystkie pomieszczenia w domu.

Zobacz także:

Urządzenia służące do pomiaru stężenia tlenku węgla wykazały obecność tlenku węgla. Stężenie czadu, nazywanego też cichym zabójcą, było wysokie.

Piec znajdujący się w kotłowni domu został wyłączony. Nie można go używać do czasu sprawdzenia urządzenia i drożności przewodów wentylacyjnych oraz kominowych przez specjalistów.

Cały budynek był długo wietrzony. Później strażacy ponownie sprawdzili w pomieszczeniach stężenie tlenku. Aparatura nie wykazała już obecności czadu.

(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu - zdjęcie ilustracyjne

Skomentuj