Będzie nowa karetka dla Pogotowia. Rodzina Koralów okazała ogromne wsparcie

Niedawno dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego zwrócił się do lokalnych samorządów oraz firm o wsparcie zakupu nowego ambulansu o takich samych parametrach, jakie posiadała karetka rozbita w wypadku pod Białym Klasztorem w Nowym Sączu. Jak już pisaliśmy, uszkodzenia samochodu okazały się zbyt poważne, aby opłacało się go naprawiać. Zdecydowano więc o jego kasacji.

Zniszczona karetka była jedną z lepiej wyposażonych w Polsce. Miała napęd na cztery koła, wzmocnioną karoserię i najnowocześniejszą aparaturę medyczną. Zakupili go przed dziewięcioma laty najbogatsi sądeccy przedsiębiorcy – bracia Koralowie i podarowali Sądeckiemu Pogotowiu Ratunkowemu.

Po wypadku na Rondzie Solidarności dyrektor Pogotowia Józef Zygmunt poinformował darczyńców, że uszkodzonej karetki nie da się, niestety, uratować. Szef Pogotowia nie śmiał nawet prosić ponownie przedsiębiorców o wsparcie. Oni jednak już wówczas obiecali, że udzielą jakiejś  pomocy przy zakupie nowego ambulansu.

- Jestem po rozmowach z państwem Koralami – powiedział naszemu portalowi dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. – Ich efektem jest bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców Nowego Sącza i Sądecczyzny. Po raz kolejny państwo Koralowie wykazali się ogromnym sercem. Podjęli się kolejnego wyzwania. Chcą mianowicie, aby Sądeckie Pogotowie Ratunkowe miało taką samą karetkę, jaka została przeznaczona do kasacji. Podjęliśmy wspólnie decyzję o zakupie takiego samego ambulansu. Karetka będzie miała takie same parametry, jak jej poprzedniczka i będzie wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt medyczny, jaki jest obecnie dostępny na rynku. Udział państwa Koralów w zakupie samochodu będzie bardzo duży. Na ten cel przeznaczymy również pieniądze, które otrzymamy od ubezpieczyciela zniszczonej karetki. Pragnę nadmienić, że ambulans posiadał pełne ubezpieczenie od wszelkiego rodzaju nieszczęść. W imieniu mieszkańców Nowego Sącza i Sądecczyzny chciałbym państwu Koralom podziękować z całego serca za tak ogromne wsparcie.

Dyrektor Zygmunt ogłosił już procedurę przetargową na zakup nowej karetki. Jak zaznacza szef Pogotowia, będzie to zamówienie indywidualne. Nowy ambulans, podobnie jak jego poprzednik, będzie autem z napędem na cztery koła, o wzmocnionej karoserii i o odpowiedniej mocy silnika. Wyposażony będzie w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Karetka będzie jeździć do najtrudniejszych przypadków, w których pacjent wymaga błyskawicznej, natychmiastowej pomocy.

Szef Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego ma nadzieję, że nowy ambulans trafi do Nowego Sącza jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży.

Jak już pisaliśmy Józef Zygmunt zaapelował także do lokalnych samorządów i przedsiębiorców o fundusze na zakup nowego ambulansu. Wsparcie obiecały niektóre samorządy, między innymi miasto Stary Sącz, gmina Korzenna, a także niektóre sądeckie firmy. Radni Starego Sącza podjęli uchwałę, w której deklarują przekazanie na nową karetkę dziesięć tysięcy złotych. Wsparcie obiecał też Zarząd Powiatu Nowosądeckiego.

- Jesteśmy wdzięczni samorządom i przedsiębiorcom, którzy odpowiedzieli na nasz apel – mówi szef sądeckiego Pogotowia. – Zadeklarowane środki chcemy przeznaczyć na zakup  innego, nowego  ambulansu. Czeka nas duże wyzwanie, a mianowicie wsparcie medyczne podczas Światowych Dni Młodzieży. Do Krakowa wyślemy trzy ambulanse. Ale nie możemy również zapominać o tym, że musimy zabezpieczać również pod względem medycznym Nowy Sącz i powiat nowosądecki. Każda dodatkowa karetka wzmocni nasz tabor. Musimy także dokupić sprzęt medyczny, między innymi defibrylatory.

(MACH)

Fot. PSP w Nowym Sączu.