Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
29/04/2016 - 06:05

Ćwiąkalski, Sowa i... sądeccy narodowcy na otwarcie Klubu Obywatelskiego

Profesor Zbigniew Ćwiąkalski, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego i były minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, oraz ks. Kazimierz Sowa, zwany złośliwie „ojcem Rydzykiem dla lemingów”, byli gośćmi inauguracyjnego spotkania Nowosądeckiego Klubu Obywatelskiego. Platformiany miting próbowali zakłócić młodzi narodowcy, doszukując się w przedsięwzięciu... komunistycznych przesłanek.

Każdy, kto wątpił, że inicjatywa z pogranicza Platformy Obywatelskiej i Komitetu Obrony Demokracji nie znajdzie w propisowskim Nowym Sączu zainteresowania... znalazł się w błędzie. Do sali Sokoła przyszło ponad sto osób, a transmisję online śledziło 160. internautów. Obecnie Kluby Obywatelskie powstają w wielu miastach. „To nasza odpowiedź na zagrożenia, jakie sprowadza na Polskę obecna władza. Tylko powszechna aktywność obywatelska może powstrzymać proces niszczenia demokracji i wolności w naszym kraju. Dlatego będziemy obecni w każdym powiecie. Chcemy tworzyć miejsca obywatelskiej debaty o Polsce i wspólnotach lokalnych. Będziemy monitorować działania władzy państwowej i mobilizować opinię publiczną. Będziemy pracować nad nowymi projektami i pomysłami” – piszą na swojej stronie koordynatorzy ogólnopolskiej akcji.

Za organizację Klubu Obywatelskiego w Małopolsce odpowiada Leszek Zegzda (PO), członek Zarządu Województwa Małopolskiego, w samym Nowym Sączu, Małgorzata Broda. I to ona poprowadziła dwugodzinne spotkanie z Ćwiąkalskim i Sową.

W jakim celu klub wystartował w Nowym Sączu?

Żeby obywatele jeszcze bardziej angażowali się w sprawy społeczne, żeby mogli lepiej zrozumieć nie tylko te rzeczy, które aktualnie dzieją się w polityce, ale także te aspekty społecznego życia, od których zależy jego jakość – tłumaczyła Małgorzata Broda.

Dwa mocne nazwiska, byłego ministra i księdza celebryty zaciekawiły rzeszę sądeczan, chociaż znaleźli się i tacy mniej zadowoleni, którzy woleliby się w tym samym miejscu spotkać z ks. Jackiem Międlarem, a nie z księdzem Sową.

Ksiądz Jacek Międlar jest naszym autorytetem, kocha ojczyznę i kocha prawdziwy patriotyzm. Jesteśmy przeciwni, jak ksiądz Sowa go opluwa. Ksiądz promuje czerwoną hołotę – zarzucali prelegentowi związki z komunizmem młodzi demonstranci i po kilku hasłach wyszli.

Dyskusja Brody z gośćmi skupiła się przede wszystkim wokół prawa. Prof. Ćwiakalski wyjaśniał zawiłości związane z funkcjonowaniem Trybunału Konstytucyjnego, Sowa skupił się na moralnych aspektach prawa i roli kościoła we współczesnych czasach. Duchowny przyznał rację prowadzącej, że polski Kościół podzielił się na Kościół Franciszkowy (powszechny z uwielbieniem Chrystusa) i Kościół narodowy (miejsce Chrystusa zajmuje naród).

Łatwo dziś nadaje się idei politycznej sakralizacji i w taki sposób dostaje ona immunitet. PiS miał zawsze inklinacje do czynienia ze swoich poglądów czegoś więcej niż polityki. Tym momentem, kiedy ta polityka została kanonizowana, usakralizowana, było wszystko to, co działo się po katastrofie smoleńskiej. Dziś w pewien sposób bazuje na tym spór, który toczy się w Polsce – zaznaczył ks. Sowa.

Były dyrektor Religia.tv odniósł się również do niedawnych wydarzeń 82. rocznicy powstania ONR i mszy w białostockim kościele z oprawą członków Obozu Narodowo-Radykalnego.

Z kościoła zrobili wiec polityczny, a z mszy świętej happening. To, co się odbyło w Białymstoku, było przekreśleniem idei Kościoła. Nie może być żadnego upolityczniania liturgii pod sztandarami – to się historycznie źle kojarzy – podsumował ks. Sowa.

W drugiej części spotkania publiczność zadała kilka interesujących pytań parze gości. Pytany o „rozmiar szkód”, jakie może wyrządzić w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, Ćwiąkalski zaznaczył, że unika tzw. „nawalanek”.

Ekipa rządząca zachowuje się jakby ta władza miała trwać tysiąc lat. Dotychczas najdłużej, bo osiem lat rządziła koalicja utworzona przez Platformę Obywatelską. Skądinąd obecny minister sprawiedliwości jest dwudziestym dziewiątym ministrem sprawiedliwości i żaden z nich nie przetrwał kadencji – dyplomatycznie zaznaczył prof. Ćwiakalski.

Nowosądecki Klub Obywatelski zapowiedział, że przygotowuje kolejne spotkania. Kto będzie ich gośćmi? Na razie nie wiadomo. Po wczorajszym publiczność (m.in. nowosądeccy i powiatowi radni Platformy Obywatelskiej, członkowie KOD Nowy Sącz) wyszła bardzo usatysfakcjonowana ze spotkania.

(JB)
Fot. JB

Ćwiąkalski, Sowa i... sądeccy narodowcy na otwarcie Klubu Obywatelskiego, fot. Janusz Bobrek










Dziękujemy za przesłanie błędu