Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
20/07/2018 - 16:10

Potoki i rzeki błyskawicznie wzbierają. Woda szybko spływa i odsłania straty

Nie po raz pierwszy mieszkańcy Sądecczyzny przeżywają latem, po ulewnych deszczach trudną sytuację związaną z podnoszeniem się poziomu rzek. Powtarza się ona praktycznie, co roku. Dlaczego tak się dzieje zapytaliśmy Ryszarda Wąsowicza, kierownika Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.

Przez ostatnie dni w Nowym Sączu i na terenie powiatu nowosądeckiego mieliśmy trudną sytuację. W wyniku intensywnych opadów, jakie utrzymywały się w Małopolsce podniósł się i to dość sporo poziom rzek w naszym regionie. Czy jest to ich specyfika?

- Sądecczyzna jest terenem specyficznym. Typowo górskim. Przy intensywnych opadach dają się we znaki górskie potoki. Kiedy solidnie pada, momentalnie przybierają. Jaki jest tego efekt? Bardzo szybko rośnie poziom wody w tych głównych rzekach przepływających przez Nowy Sącz i powiat nowosądecki.

Specyfiką górskich potoków i rzek jest to, że ich wezbrane wody szybko spływają…

- Tak właśnie się dzieje. Potoki i rzeki gwałtownie przybierają, a potem woda równie szybko „schodzi”.

Wezbrane potoki i rzeki niszczą gminną infrastrukturę, powodują straty w gospodarstwach, na które wedrze się woda. Po jej opadnięciu gminy liczą straty. Czy na terenie powiatu nowosądeckiego woda spowodowała zniszczenia?

- Mamy sygnały o uszkodzonych drogach i przepustach. Występowały podtopienia. Woda dostawała się do piwnic budynków. Występowały też awarie linii energetycznych na liniach średniego napięcia. Na terenie powiatu nowosądeckiego obeszło się jednak bez większych uszkodzeń.

[email protected], Fot. arch. Sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu